Do kolegów którzy kiedyś już lakierowali sami cokolwiek...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jnak zapewne niektórzy kojarzą jestem na etapie wyganiania rdzy i kilku modyfikacji wizualnych auta...

żeby zyskać na czasie stwierdziłem, że sam pojadę do mieszalni na komputer żeby dobrali lakier Mam do pomalowania:






ile kupić lakieru bazowego ???
lakiernik powiedział, że bezbarwny, który położy na akryl już sam załatwi - tylko, że nie chciał wykręcać drzwi z mojego , żeby samemu dobrać

a ile powinienem mieć lakieru gdybym chciał jeszcze pomalować tylny spoiler i nakładki na progi ??? Ile mnie orientacyjnie mogą skazować za ten lakier ?
  
 
na moje cabrio poszlo 3 litry.... uwzgledniajac ze baze sie rozciencza, o,5 litra powinno wystraczyc.
  
 
myślę, że 1 l wystarczy Ci w zupełności i jeszcze zostanie.
  
 
Z dobraniem nie bedziesz mial problemu ,bo kazdy Escort ma jeden odcien czarnego .
U mnie 1l - 180 zl.
Na zderzak przedni poszlo 200ml,na tylny+skrzydlo 500ml - moze to da Ci jakies porownanie ,ale gosc ktory ma Ci to malowac powinien sie okreslic ile bazy potrzeba.
  
 
Chyba za dużo poszło.
Ostatnio w hondzie civic 2 błotniki przód dwa tylne do przetłoczenia i dwa zderzaki - 1 litr.
  
 
po pierwsze powiedz gerusik czy chcesz malowac cale elementy czy tylko tam gdzie jest podklad ???
umnie litr matalicu w komplecie kosztuje 120 zł
  
 
Cytat:
po pierwsze powiedz gerusik czy chcesz malowac cale elementy czy tylko tam gdzie jest podklad


tylko tam gdzie jest podkład...
Cytat:
2004-11-07 14:52:04, Seba pisze:
Z dobraniem nie bedziesz mial problemu ,bo kazdy Escort ma jeden odcien czarnego .


dokładnie tak mówił lakiernik
Cytat:
gosc ktory ma Ci to malowac powinien sie okreslic ile bazy potrzeba.


Wspominał, że mam kupić 0,5 litra ...
ale wolałem Was zapytać bo po pierwsze nie wiem czy do niego dotarło, że lakieru ma jeszcze starczyć na nakładki na progi (on chyba myślał tylko o tym kawałku progu- bo ciągle gadał o kawałku progu )
Mogę nie kupować - on to załatwi a ja mam mu tylko podać pełen numer katalogowy z mieszlni - ale to przedłuży całą zabawę o jeden dzień ...
a po drugie to kiedyś pewnien znajomy lakiernik-amator kupił pół litra żeby pokryć obszar 30x30 centymetrów i niewiele mu zostało... ale jak mówiłem - to "amator"

skłaniam się do tego, żeby kupić litra - najwyżej zostanie na zderzak od RSa

długą ważność ma taki lakier ?
  
 
hmm... powiedzialem tak jak lakiernik 0,5l i nie posluchales jak juz dostaniesz rozcienczony rozpuszczalnikiem, to postaw go w tej puszce czy sloiczku do gory dnem.. polezy tak pare lat nawet i ciagle bedzie zdatny do uzytku.
  
 
po pierwsze to już zaczynam się bić w piersi...
po drugie to gdyby lakiernik wiedział o moich pomysłach mógłby krzyknąc więcej - on o spoilerze jeszcze nic nie wie - bo ten temat wyszedł bardzo spontanicznie wczoraj
  
 
tak jak ci pisalem..mi na autko poszlo 3l. tak wiec na to co ty potrzebujesz 0,5 litra spoko wystarczy... a nawet powinno zostac, jesli bedziesz cieniowac. oczywiscie bezbarwnego sie kupuje wiecej, z racji tego ze nawet jak cieniujesz to bezbarwnym maluje sie caly element.
  
 
Swego czasu miałem styczność z mieszaniem lakierów i ilość 0,5 l w zupełności wystarczy na błotnik jak i dodatkowe elementy, przecież otrzymujesz lakier nie rozcieńczony, a lakiernik dodaje do niego jeszcze rozpuszczalnik i to w dość dużej ilości wg mnie zostanie ci jeszcze na drobne zaprawki.
  
 
na to co widzę na tych trzech zdjęciach to nawet 300ml styknie
  
 
Panowie spokojnie ja pomalowane miałem całe auto 1l

Wiec myśle że to co mówił lakiernik spokojnie i to zostanie nawet po progach i spoilerze

A propo spoilera jutro sie postaram zrobić to i tamto
  
 
mea culpa, mea culpa....

kupuję 0.5 litra i musi starczyć
przekonaliście i uspokoiliście mnie
... dziś koło 15 jadę do mieszalni - wieczorem napiszę na ile mnie skasowali
  
 
Gerusik a masz może już progi znaczy nakładki bo też poszukuje ale używki w orginale. Ile taka impreza kosztuje jeżeli można wiedzieć ?
  
 
byłem w mieszalni...
zupełnie inaczej sobie to wyobrażałem przyznam się szczerze... widziałem kiedyś w TV jak przykładali jakiś czujnik do lakieru podłaczony do kompa coś sie pojawiało na wyświetlaczu, potem podpinali to do maszyny mieszającej i po chwili wychodziła puszka z takim kolorze jak na odczycie... a tymczasem

facet stwierdził, że "czarny Ford ?? to bedzie pewno A9 - wyszedł na parking z segregatorem próbek niczym w markecie budowlanym, otworzył na karce FORD, przyłożył pierwszy z brzegu i zamruczał... tia... to bedzie ten )"
no i pół litra "bazy" wyjdzie 47 złociszy
zafundowałem jeszcze dziś autku mycie ręczne z woskowaniem (dostałem choinke zapachową gratis ), zeby wstydu mi w warsztacie brudas nie robił
  
 
  
 
Cytat:
2004-11-08 20:12:32, Gerusik pisze:
byłem w mieszalni... zupełnie inaczej sobie to wyobrażałem przyznam się szczerze... widziałem kiedyś w TV jak przykładali jakiś czujnik do lakieru podłaczony do kompa coś sie pojawiało na wyświetlaczu, potem podpinali to do maszyny mieszającej i po chwili wychodziła puszka z takim kolorze jak na odczycie... a tymczasem facet stwierdził, że "czarny Ford ?? to bedzie pewno A9 - wyszedł na parking z segregatorem próbek niczym w markecie budowlanym, otworzył na karce FORD, przyłożył pierwszy z brzegu i zamruczał... tia... to bedzie ten )" no i pół litra "bazy" wyjdzie 47 złociszy zafundowałem jeszcze dziś autku mycie ręczne z woskowaniem (dostałem choinke zapachową gratis ), zeby wstydu mi w warsztacie brudas nie robił


oj gerusikuwidac ze nigdu nie dobierałes farby taki komputerek to tylko serwisy maja
  
 
wiesz... ja mam wszędzie oryginalny lakier od nowości... to i nigdy nie miałem okazji dobierać...



a tak powaznie to zawsze fachman sie martwił, zeby pasowało...
ale czas skończyć z tymi złodziejami i czas wziąść sprawy w swoje łapki
... człowiek cały czas sie uczy...
 
 
to pisałem ja... Gerusik
Nika znowu mnie wylogowała