Obniżony...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Przedwczoraj obniżylem essiego. 40/40.
Efekt...:
  
 
Kurczę efekt znakomity. Ja nie rozumiem, jak Wy to robicie. To jest niżej, niż moje 55/35.
  
 
miodzio
  
 
Ja też nie wiem jak Wy to robicie, kiedyś się napaliłem na malutkie glebowanie i kupiłem sportspringi 25 (fotki w profilu) a samochód poszedł o jakieś 12cm tak nisko że koła się chowały w nadkolach i nie dało się jeździć, zahaczał o najmniejsze nierówności na drodze.
Już zaczynam myśleć że jakieś wadliwe sprężynki miałem albo ktoś się walnął i sprzedał mi nie to co chciałem.
  
 
że tak powiem .... nie za dużo nie za mało lecz w sam raz.... to w końcu Tobie ma się podobać...
  
 
Dzięki za wyrażone opinie.
  
 
Dodaje jeszcze że styl jazdy - miodzio. A winkle?? Jak po szynach.
To sie podoba wujkowi...
  
 
bardzo fajnie teraz wygląda.....
  
 

Bardzo sympatycznie! Mojego też to czeka Domyślam się, że to było obniżenie sprężynkami na standardowe amortyzory? Napisz co z komfortem jazdy.
Paweł AMG
  
 
Zmieniales tez amortyzatory czy przy takim obnizeniu jeszcze da rade zostawic fabryczne ??
Pozdro...
  
 
przy 40 mm można zostawić seryjne amorki, ale poniżej 50 mm też można ale to jest szaleństwo (nie róbcie tego).
  
 
A ja ponawiam swoja oferte na obnizajace sprezynki do Essiego MK7, jak ktos chce sie wiecej dowiedziec to walcie do mnie na GG, MAIL albo kom.
  
 
pasuja do mkV?? ile obniżają?? jaka cyfra??
  
 
Cytat:
2004-12-27 21:18:43, ZajaC23 pisze:
pasuja do mkV?? ile obniżają?? jaka cyfra??



Nie pasują, bo to są springi do mk7.
  
 
Niestety nie pasuja do MK5 ani MK6, tylko MK7

... obnizaja o 40 mm standart.