[OT] Prezenty... - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Carv, nie tylko Twoje, kupetką bym również nie pogardził ale chyba też wolałbym integralke, najlepiej taką pod B-grupe podchodzącą - bardziej furious .
Cypher, wiem że topex szitex letki lumpex ale leprzy rydz...
...niż Rydzyk . Jeśli nie będzie wyższej potrzeby to bede sie starał nie używać ich do robienia nowych gwintów w surowym materiale, no chyba że w alu . Myśle raczej o naprawie gwintów uszkodzonych np. poprzez chwycenie kobinerkami/morsami (czasem trzeba ), "omsknięcie" sie młotka/siekiery/kątówki , krzywe wkręcenie śruby itp. w komplecie mam pokrętła, które raczej nie mają wiekszych powodów by się zepsuć w jakiś sposób, więc moge dokupić lepsze narzynki/gwintowniki na sztuki, te co akurat będą mi potrzebne w "mocnej" wersji. A co tam w ETG zobiliście z tym iwykrętakami że się poddały? Aż takie badziewie że nawet jako jednorazowe się nie nadają? Bo może rozważe kupno jakichś dwa razy droższych co by troche mi służyły, bo w autkach które ja kupuje to niestety, z racji wieku głównie, sporo połaczeń gwintowych (czyli teoretycznie rozłacznych) nie wytrzymuje próby rozłączenia lub ponownego połączenia .
Toki - co rozumiesz przez "użytek ogólno-forumowy" . Narzędzia będą wykorzystywane w Racing Garage więc jeśli ktoś w regionie będzie potrzebował jakiegoś helpa to nie wykluczone że posłużą także przy jego aucie .
  
 
Cytat:
Narzędzia będą wykorzystywane w Racing Garage więc jeśli ktoś w regionie będzie potrzebował jakiegoś helpa to nie wykluczone że posłużą także przy jego aucie


jednym słowem naprawią niejedno furjusowe autko
  
 
Toki nie dostales na gwiazdke np mandatu od ojca ?
a tak w temacie - kurde chcilabym kiedys na gwiazdke dostac lego jeszcze chlip
  
 
Pamiętam jak ładnych kilka lat temu oddałem cały wielki karton LEGO, jeszcze z Dojczlandu miałem - bawiłem sie tym chyba lekko do lat 15-tu .

ps. Co to właściwie qrna znaczy TUNGSTEN, bo mam to na kazdej narzynce i gwintowniku, a za chiny ludowe nie qmam nawet po jakiemu to . Brzmi lekko z niemiecka jak dla mnie...
  
 
  
 
Dla mnie ze skandynwska tj. po skandynawsku
  
 
To w jakim dialekcie owo słowo jest skomponowane akurat najmniej mnie obchodzi , ciekawi mnie ino CO TO ZNACZY .
  
 
mnie sie wydaje ze to jest okreslenie stali czy cos. ze wzmacniana. a mzoe znaczy ze do gwintowania w styropianie
  
 
Ludzie skad wy jestescie. tungsten to przeciez wolfram. Czyli narzedzie z wolframu. Pewne na 100 % mialem w szkole takiego madrego barana który uczył nas 5 godzin co nz czym oznacza i mam tego chyba z 15 stron i wolfram jak nic.
  
 
...u mnie ogolnie lipa... kasiorke ktora dostalem musze wywalic w OC.... ale najbardziej ciesze sie z prezentu od mojej kobietki - dostałem FIATA 500 , jak tylko wykminie cyfrowke podesle fotki jaki on pikny , zdradze ze na granatowym lakierze pieknie odbijaja chromy, no i ten faldach - cacuszko

POZDRAWIAM
  
 
Doman w jakiej skali zapomniales dodac 1:18 1:24 ....
  
 
no no calkiem fajny taki 131 ale ja dostalem lepszego bo FIATA 500 i to metalowy

...ja bym temat wrzucił na HP do posta na temat prezentow....

POZDRAWIAM
  
 
...ojeju, i wszystko spaliles kcialem troche podtrzymac w oczekiwaniu na fotki , teraz juz lipa....
A co do Fiacika to jest w skali 1:18 i jest naprawde piekny, do wyboru mialem 3 modele tego fiata :

500 zielony jaskrawy - seria (full chrom)
500 granatowy - seria (full chrom)
500 bialy - abarth

postanowilem ze jako maniak chromow, pozwole sobie wybrac granatowego na ktorym ladnie odbijaja wszystkie chromy, chociaz ten abart tyz byl miętowy, no ale biały byl taki bezpłciowy

fotki beda (jak juz wczesniej napisalem) kiedy bedzie cyfrowka

POZDRAWIAM
  
 
ja dostalem WESEMki do maluszka, odtwarzarke dvd i film nieśmiertelne "Gone In 60 Seconds". Fajne w sumie ale miał być Seicento N albo Delta Integrale tudzież STi ;P (pewnie mikolaj ma za mala mase maksymalna przyczepy w dowodzie i nie mogl podciagnac )
  
 
ja nic nie dostalem, prezenty musze sobie robic sam. michasia 4-2-1 juz mam a w poniedzialek jade po 1242. niestety dowiedzialem sie dzis paru bardzo chujowych rzeczy i na 100% bede musial zrezygnowac z uczelni (brak kasy), za pare miesiecy nie bede mial gdzie mieszkac a skonczy sie pewnie tak ze i padaka pojdzie do zyda. wiem juz teraz ze 2005 rok bedzie najchujowszym w jakim bede mial okazje zyc.

pozdrawiam
  
 
A u mnie w tym roku mikołaj byl skompy i na prezent napompowal mi kola w autku
  
 
Cytat:
2004-12-25 01:29:34, CZUCZU pisze:
Ludzie skad wy jestescie. tungsten to przeciez wolfram. Czyli narzedzie z wolframu. (...)


Bajera, czyli pewnie twarde to musi być już z natury samego materiału? A skoro tak to Topex nie Topex ale swoje wytrzymać powinny? Bo wyczytałem w sieci co następuje:
Cytat:

Wolfram osiąga bar­dzo wysoką wytrzymałość, dochodzącą w stanie umocnionym przez zgniot do 4200 MPa (...) Z wolframu wytwarza się włókna lamp żarowych i do zbrojenia kom­pozytów (borsic), elementy grzewcze pieców, lamp elektronowych i aparatów, anody lamp rentgenowskich. W postaci blach jest stosowany w budowie rakiet i samolotów naddźwiękowych na osłony powierzchni narażonych na silne tarcie o powietrze (np. krawędzi skrzydeł). W formie odkuwek jest używany na dysze silników odrzutowych (...)


No to qrna mam odrzutowe narzynki i rakietowo-zbrojone gwintowniki
  
 
Cytat:
2004-12-25 02:23:11, ZoLt4R pisze:
(...) niestety dowiedzialem sie dzis paru bardzo chujowych rzeczy i na 100% bede musial zrezygnowac z uczelni (brak kasy), za pare miesiecy nie bede mial gdzie mieszkac a skonczy sie pewnie tak ze i padaka pojdzie do zyda. wiem juz teraz ze 2005 rok bedzie najchujowszym w jakim bede mial okazje zyc. pozdrawiam


Dżizas, a cóż to za apokalipsa . Czy radio GRA już nie gra? Mam nadzieje, że dramatyzujesz i aż tak źle nie jest . Gdybyś się zdecydował na odpalenie Furious Garage Toruń w wiadomym miejscu to ja się na to pisze .


Cytat:
2004-12-25 03:09:50, Lo3eK pisze:
A u mnie w tym roku mikołaj byl skompy i na prezent napompowal mi kola w autku


Azotem chociaż?
  
 
Cytat:
2004-12-25 02:23:11, ZoLt4R pisze:
ja nic nie dostalem, prezenty musze sobie robic sam. michasia 4-2-1 juz mam a w poniedzialek jade po 1242. niestety dowiedzialem sie dzis paru bardzo chujowych rzeczy i na 100% bede musial zrezygnowac z uczelni (brak kasy), za pare miesiecy nie bede mial gdzie mieszkac a skonczy sie pewnie tak ze i padaka pojdzie do zyda. wiem juz teraz ze 2005 rok bedzie najchujowszym w jakim bede mial okazje zyc. pozdrawiam



nie pekaj, zawsze cos sie znajdzie, skombinuje. jakos to bedzie.
p.s. do prezentow dzis rano doliczam kalkulator naukowy casio fx 991ms - wreszcie bede mogl kolosy zaliczac
pozdrawiam
  
 
YYYYY zoltar to niezazdroszcze. Jeszcze studia ujda ale z mieszkaniem troche lipa ale moze byc gorzej.

Tak a propo huj... swiat to kuzynka leciała przedwczoraj do usa. W samolocie dowiedziala sie ze jakis debil w stanach pobił jej starego a mojego wujka i walnał nim o wagon metra na peronie..
Ukradli mu 25 dolarów a facet nigdy nie bedzie funkjonował bo ma wyrwe w czaszce na 5 cali ... Warzywo sie zrobiło ....... Ale to tak ze zawsze moze byc gorzej..

A moze być bo kumpel który jak byłem mały u nas bywał czesto ma robioną akcje na sląsku. Zbieraja dla niego kase na operacje - w wieku 20 lat ma raka jader z przerzutami szansa na przezycie 1 : 150..... u niego w rodzinie tez sa zaj swieta...