Malowanie silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktos ma doswiadczenie jesli chodzi o malowanie silnika? Jakich srodkow do tego uzywac? Na razie jedyne co znalazlem grzebiac w necie to jakies specjalne spraye do silnikow firmy motip, ale jakos nie mam zaufania do tych psikaczy.
  
 
Spokojnie . Pojedź na Kilińskiego na przeciw Elei (dawniej Billa), do GÓRPOLU i spytaj co polecają. Oni mają tam MOTIP ale nie tylko. Silnik warto pomalować. Szczególnie 2.0 DOHC
  
 
Wielkie dzieki mochu . Pojechalem tam gdzie mi poradziles i kupilem ... specyfik do malowania hamulcow. Wybralem to bo nie bylo w sprayu tylko jako zwykly lakier pod pedzel. W pudelku mam lakier + utwardzacz + srodek do czyszczenia. Jutro sie biore do roboty.

[ot] Ciekawe skad wiesz ze pracuje nad 2.0
  
 
Czy mógłbyś porobic fotki polerowania pokrywy zaworów lub jej malowania? A czy lakier do malowania hamulców jest również dobry do malowania silnika?
P.S. Z Buksonem jestem w BARDZO dobrej komitywie ... i wszystko jasne .
P.S.1. POWODZENIA!!
  
 
Pokrywki beda robione przez mojego wujasa, zobaczymy jak sie popisze Ja bede malowal blok silnika ale niestety nie mam cyfrowki
  
 
To choć porób zdjęcia zwykły aparatem i zesknuj.
  
 
farba firmy motip do malowania lamp jest odporna na temeraturę. ja po wyczyszczeniu pokrywy zaworów w mojej toyocie pomalowałem ją właśnie farbą do lamp ( czerwoną ) i efekt jest niezły. farba jest półprzeźroczysta i widać alu. 5 lat i bez zmian w wyglądzie. nic się nie łuszczy i nie pęka.
  
 
Zdjęcia. Poproszę jakieś zdjęcia!
  
 
tylko nie spiesz sie z robota i rob powoli i dokladnie - ja malowalem u siebie oblachowanie silnika w malcu........spieszylo mi sie......no i teraz farba mi odchodzi kawaleczkami......

a mialo byc tak pieknie....
  
 
malowanie silnika??
pomaluj jescze skrzynie, żeby nie było śladu


[ wiadomość edytowana przez: CAr dnia 2005-01-05 15:28:21 ]