Nawigacja satelitarna - miałem okazję spróbować. - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Moim skromnym zdaniem kazdy preferuje menu telefonu podobne do tego jakie mial w swoim pierwszym aparacie. Sila przyzwyczajenia!
Moze nie dotyczy to nowych telefonow z "a la windowsikowym" menu. Pamietam, ze przejscie z Nokii na Ericsona lub Motorole wymagalo sporo samozaparcia. W druga strone zapewne bylo identycznie.
Jasiu
  
 
Cytat:
2005-01-24 22:00:59, Mateusznia pisze:
No więc (jakie to fajne, choć denerwujące polonistów rozpoczęcie wypowwiedzi nieprawdaż... ) miałem okazję "zabawy" takim cudem (urządzenie służbowe). Palmtop + automapa + uchwyt z GPS. Powiem Wam -> totalna rewelacja! Prowadzi jak po sznurku, wyświetla drogę, strzałki do skrętu i do tego informuje miłym damskim (w opcjach kobiszcza mogą sobie wybrać głos mięski) głosem cyt: "trzymaj się lewego pasa, za 300m skręt w lewo", "na rondzie drugi wyjazd w prawo", etc. Jak się zjedzie z trasy, to za chwilę program szybciutko wyznacza nową trasę. Rewelka. Nie jest toto pozbawione błędów (zamiast np. prowadzić prosto wiaduktem kobitka każe jechać prawym pasem, zjechać na dół na rondo i... pojechać prosto ), ale i tak jak się nie zna trasy to superowa pomoc. Można też poprosić o zaprowadzenie za rączkę na najbliższą stację benzynową, do bankomatu, na pocztę, do apteki, etc. W obcym miejscu to naprawdę ekstra! Można wezwać pomoc podając swoją dokładną pozycję. Można też sprawdzić sobie dojazd, wyświelić mapę (dowolnie ją przesuwać, powiększać/pomniejszać), sprawdzić odległość bez podłączania GPS. Jest już mapa Polski, większości dużych miast (i małych wokoło) oraz... Zakopanego (wiadomo... Warsiawka tam jeździ ). Ceny będą zapewne teraz szybko spadać (już obecnie używanego palmtopa z kolorowym wyświetlaczem można zaqpić za kilkaset PLN, a za chwilę będą takowe do nabycia w cenie dużo niższej). Mapę można sobie zakupić w wersji np. tylko na 1 miasto, albo tylko mapę polski (bez szczegółowych planów miast). Pewnie za kilka lat w nowych autach stanie się to często qpowaną opcją (jak już ktoś weźmie kredyt, to te trszkę kaski więcej też wyrzuci). Tak, czy owak - przydatna rzecz. Moja hierarchia opcji (gdybym nie musiał patrzeć na kasę): 1. poduszki powietrzne, ABS, ESR, BAS (i inne dot. bezpieczeństwa) 2. klimatyzacja, 3. nawigacja satelitarna, 4. podgrzewane siedzenia, 5. elektrycznie sterowane szyby 6. automatyczna skrzynia biegów, 7. "ręczny gaz"/tempomat








Nie przepadam za nawigacją, choć wiem przydatna jest.
Bo to gada i gada,i w skupieniu się przeszkadza.
  
 
Mam nawigację firmy Navitel, model E100 na Polskę. Dużo dobrych funkcjidobre sd i sporo pamięci wewnętrznej. Jednak szukam czegoś dokładniejszego.