A takie radyjko?? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zdaje się że Yarek ma podobne radyjko u siebie ...zapytaj go..z tego co wiem nie narzeka na nie
  
 
Ja mam blaupunkta cd33 essen . Niestety na orginalnych papierzakach forda nie moge go dobrze rozkręcić, ale i tak brzmi cudnie. Miałem wcześniej jakieś podróbki : firsta, pioniera miałem nawet jakieś sony, ale one mogą się schowac.

p.s. nie kupuj firsta, za podobną cene można kupić bardzo fajną używke. a potem to już tylko glośniki i dopała
  
 
Cytat:
2005-01-26 07:47:59, Artur_ST pisze:
zdaje się że Yarek ma podobne radyjko u siebie ...zapytaj go..z tego co wiem nie narzeka na nie



Zgadza się, mam Firsta FA-4108 tego szarego z czerwonym podświetleniem (od ok.7 miesięcy) i jak narazie nie mogę na niego narzekać. Co do mocy to rzeczywiście trochę przesadzona, ale do reszty nie mogę się przyczepić, a dźwięk hmm, nie jest zły jak na przednie 13 letnie głośniki i tylne 2 letnie . Ja jestem z tych co na pierwszym planie wolą słuchać silnika niż audio . Jak będziesz na ogólnopolskim to sam zobaczysz i ocenisz, chyba, że wcześnij kupisz już jakieś "markowe"
  
 
nono, coraz więcej ZA, żeby się na ogólnopolskim zjawić
  
 
Osobiście bym tego czegoś nie kupił! Nie znoszę takich wynalazków jak Firsty i inne Thompsoniki i Pineary!!! Uważam, że lepiej kupić coś teoretycznie bardziej podstawowego, ale markowego. Polecam Pioneera, Alpina lub Clariona. Zapołacisz więcej, ale masz pewność,że nie wywaliłeś kasy w błoto Ja mam prawie wszystko w samochodzie Pioneera (tylko wzmacniacz JBL) i jeszcze na nic nie nażekałem
  
 
Cytat:
2005-01-26 17:32:30, Pawel_AMG pisze:
Osobiście bym tego czegoś nie kupił! Nie znoszę takich wynalazków jak Firsty i inne Thompsoniki i Pineary!!! Uważam, że lepiej kupić coś teoretycznie bardziej podstawowego, ale markowego. Polecam Pioneera, Alpina lub Clariona. Zapołacisz więcej, ale masz pewność,że nie wywaliłeś kasy w błoto Ja mam prawie wszystko w samochodzie Pioneera (tylko wzmacniacz JBL) i jeszcze na nic nie nażekałem



Jak bym chciał mieć w aucie wszystko pioniera, to bym musiał chyba auto sprzedać żeby mnie było na to stać

Mam nadzieję że się nie obrazisz o tą wypowiedź, ale po prostu tyle kaski to nie będe miał chyba nigdy
  
 
kup sobie używanego Pioneera na pewnie nie pożałujesz, lepszy taki niż jakis nowy First , ja mam już 3 pionka i z żadnym nigdy nie miałem problemów, działały idealnie, teraz mam deh3600mp z mp3 i gra bosko
  
 
First kojarzy mi się jedynie z targowiskiem i pustymi wewnątrz wzmacniaczami:p
Co do radyjek, ostatnio w media w Opolu podczas wielkiej wyprzedaży był fajny Blaupunkcik z mp3 w promocji za 500PLN!!!
Nieco więcej kosztowały Soniaki i Pioneerki.
Takich okazji właśnie trzeba szukać.
Firsta, jeszcze w dodatku za taką kasę w życiu bym nie brał...
Chcesz coś taniego, na mp3 (jeżeli już chcesz w "no name" wybierać) kup sobie np mediona za 199PLN --> zawsze to nie 399, a radyjko na 10000% podobnej "klasy" hehe
W Niemczech np. bardzo dobrze się sprzedają zarówno pod nazwą medion jak i MICROMAX czy tevion (made in Aldi)
Ja u siebie mam Soniaka CDX-MP40, chodzi już drugi rok i w zadnym wypadku nie mógłbym złego słowa na niego powiedzieć!
Jeżeli znalazłbyś coś takiego z używek za rozsądną cenę to nic tylko brać, a nie pakować się w "targowisko z gwarancją"
Co do tego mediona to pełno tego na allegro np.
TUTAJ
Pozdrawiam



[ wiadomość edytowana przez: piter dnia 2005-01-26 20:05:19 ]
  
 
@Master:
Chlopie ja na Twoim miejscu bralbym to radio. Sam kilka miesiecy temu kupilem goownianego REDSTARA na CD z panelem. Oj ile to sie naczytalem ze to syf, oj ile ludzi mi go odradzalo. Kupilem za grosze 150 PLN brutto nowka z roczna GW w FIRMIE! (allegro). Zamontowalem i co gra. Fakt, ze mam jakies takie sobie glosniczki tylko przednie. Ale gra bardzo przyzwoicie!.Wszystko chodzi pieknie, radio, cd roznie nagrywane!z roznymi predkosciami! na najrozniejszych plytkach od tych za 30 groszy do tych za 2 PLN typowe audio. Kolega ma w Toyocie chyba takie radio jak Ty planujesz kupic...sorki 2 kolegow ma. Jeden w Uno drugi w Toyocie.I co? Gra juz kilka miesiecy FIRSCIK. Chodzi pieknie.Mp3 czyta jak malinkaaaa!. Co do dzwieku nie mozna sie przyczepic!. Czy SONY, CLARION, PIONIER beda lepsze? NA PEWNO!!! kwestia jakim kosztem!.
Ja jestem ZA kupnem tego sprzetu!.
To jest moja opinia nie musisz (ani inni nie musza) sie z nia zgadzac.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-01-25 23:18:35, MasterCheat pisze:
Co powiedzie o takim radyjku RADIO Wiem że to jest żadna firma, no ale jak byście oceniki stosunek ceny do jakości i możliwości??


Ello
Bracki kupił FIRSTa na Allegro w zeszłoroczne wakacje, wstawił do Transita - wymienił tylko głośniki na większą średnicę i dudni!!!!
Tą bryką jeżdżą jego pracownicy , także radyjko jest używane dość brutalnie i trzyma, ale mi się nie podoba wizualnie...

Ale w końcu to ma grać, a nie wyglądać...

Pzdr
  
 
No widzę za zadania są podzielone

Mam takie spostrzeżenie, że fatkycznie pioneer, sony itp itd. pewnie są lepsze, ale terzeba uwzględnić że tak z 20 % ich ceny to jest tylko i wyłacznie nazwa firmy (wiadomo za firme się płaci )

Swoją drogą ciekaw jestem jak by wypadły testy porównawcze jakiejś wypasionej firmówki z wypasioną niefirmówką ale coś mi się zdaje że różnice mogły by być nie aż tak drastyczne

A aj sobie dalej będe rozmyślał. A może w między czasie trafi się jakaś fajna okazja.
  
 
NIe nie nie to szmelc na maxa kolega sobie kupił to nawet mu nie gra hehehe, kup sobie cos orginalnego za tyle to fajnego kameleonika jvc bedziesz mial albo calkiem dobrego pioneera
Zależy jakiej muzy słuchasz, bo kazda firma robi troszke inne. Ja miałem już z 6radyjek na cd, w tym jedno mp3 i to mp3 to szmelc był.Najbardziej bylem zadowolny z pioneera bo jak to na naszych drogach jest nie skakal wcale no chyba ze zaliczylem studzienke to sie wyłączył na chwile raz i nie chciał wystartować ale wystarczyło lutownica jeden browar i do tej pory cyka u mojego kolegi w samochodzie
  
 
MAster - zastosowane koncowki mocy w jakiejs taniosze w porownaniu z tymi, ktore sa w markowych to naprawde dzien do nocy. Tam nie ma co porownywac. Ale wybor nalezy do Ciebie, jezeli rzeczywiscie masz jakies super tanie glosniki, to nie uslyszysz roznicy. Ja kupilem tanie glosniki - na gieldzie pare za 100 zl i juz slyszalem roznice, ale tak jak mowie, na Walnym zrobie Ci test odsluchowy, jesli jeszcze nie kupisz.
  
 
Też się dołączę do tych którzy są za firmówkami. Fakt że płaci sie za firmę trochę drożej, ale za to każda z porządnych firm nie wyprodukuje szajsu. Można kupić tanią podróbkę z różnymi nazwami, a wnętrze praktycznie w takich radiach jest identyczne, Made in China. To tak jak z odtwarzaczami DVD w hipermarketach, w Chinach do wyboru jest kilka płyt głównych z różnymi parametrami i kilka obudów do wyboru. A nazwa to kwestia gustu. Podobnie jest z radiami w rodzaju Pionier itd.
Kupiłem na gieldzie elektronicznej radyjko Pioneer DEH 1630R z czerwonym podświetleniem. Nie zamierzałem montować tuby, więc kupiłem podstawowe radyjko Pioneera. Jestem w 100% zadowolony, polecam ten model. Mój kolega ma z kolei już 3 radio Pioneera i nawet nie myśli o zakupie jakiegoś innego. Tym razem kupił Pioneera model 3600 (ale wypas). Niestety Pioneer cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem wśród złodziei. Minusem kupowania na gieldzie jest fakt, że towarzystwa ubezpieczeniowe nie chcą ubezpieczać radio bez faktury zakupu. Jedynie Hestia zdaje sie idzie na ustępstwa. Jak masz możliwość kupienia używanego radio z pewnych rąk, to polecam Pioneera. Moje radyjko model 1630 R używane kosztuje ok 300 zł, a nowe ok 400 zł. Ja dałem 1 rok temu za niego 550 zł.
  
 
Przepraszam, że się wcinam troszkę nie do końca zgodnie z tematem. Ale chodzi mi o ubezpieczenie radyjek: mój ubezpieczyciel (warta) odmówił mi ubezpieczenia sprzętu audio na kwote za jaką kupiłem, bo... sprzęt w samochodzie może kosztować max. 20 % ceny samochodu!!! Chyba ich p.... pogieło! To co, ja mam sobie kupić Merca za 100tyś. abym mógł ubezpieczyć audio w moim Escorcie? Paranoja i debilizm razem wzięte
  
 
Cytat:
2005-01-27 11:24:47, juwisz pisze:
Też się dołączę do tych którzy są za firmówkami. Fakt że płaci sie za firmę trochę drożej, ale za to każda z porządnych firm nie wyprodukuje szajsu. Można kupić tanią podróbkę z różnymi nazwami, a wnętrze praktycznie w takich radiach jest identyczne, Made in China. To tak jak z odtwarzaczami DVD w hipermarketach, w Chinach do wyboru jest kilka płyt głównych z różnymi parametrami i kilka obudów do wyboru. A nazwa to kwestia gustu. Podobnie jest z radiami w rodzaju Pionier itd. Kupiłem na gieldzie elektronicznej radyjko Pioneer DEH 1630R z czerwonym podświetleniem. Nie zamierzałem montować tuby, więc kupiłem podstawowe radyjko Pioneera. Jestem w 100% zadowolony, polecam ten model. Mój kolega ma z kolei już 3 radio Pioneera i nawet nie myśli o zakupie jakiegoś innego. Tym razem kupił Pioneera model 3600 (ale wypas). Niestety Pioneer cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem wśród złodziei. Minusem kupowania na gieldzie jest fakt, że towarzystwa ubezpieczeniowe nie chcą ubezpieczać radio bez faktury zakupu. Jedynie Hestia zdaje sie idzie na ustępstwa. Jak masz możliwość kupienia używanego radio z pewnych rąk, to polecam Pioneera. Moje radyjko model 1630 R używane kosztuje ok 300 zł, a nowe ok 400 zł. Ja dałem 1 rok temu za niego 550 zł.



myślisz kolego że jak kupujesz firmówkę to masz inne bebechy?? sądzisz że pioneer robi swoje radia na podzespołach produkowanych w niemczech?? mi się nie wydaje....
  
 
Artur - podzespoly napewno pochodza z jakiejs Malaysia czy cos w tym stylu, ale tu chodzi o jakos zastosowanych podzespolow. Jestem pewien, ze do drozszych radii kazdy rezystor, kondensator, dioda sa sprawdzane i parametrycznie wkladane do radyjka firmowego. Do takiej taniochy wkladaja jak leci, co moze oznaczac, ze masz rozne parametry na kazdej koncowce mocy. Juz nie wspomne o tym jak First ma slaba filtracje napiecia. Rowniez druk - jakbys zobaczyl druk w Blaupunkcie i w Firscie, to sam byc dostrzegl roznice. Ja w tej chwili patrze z punktu widzenia osoby, ktora sie cholernie naciela na tanioche. Dla mnie jakos dzwieku nie odgrywa wielkiej roli, ale jakosc dzwieku w Firscie jest bardzo slaba.
  
 
Cytat:
2005-01-27 15:04:01, Artur_ST pisze:
myślisz kolego że jak kupujesz firmówkę to masz inne bebechy?? sądzisz że pioneer robi swoje radia na podzespołach produkowanych w niemczech?? mi się nie wydaje....



Nie wydaje mi się, żeby jakość trzymała sie tylko takiego państwa jak Niemcy. Wykwalifikowani pracownicy są wszędzie, również w Chinach. Tylko pracują za inne pieniądze. Chodzi mi o stosowane rozwiązania w firmowych radiach i o jakość wykonania bebechów. Ja rozumiem, że ktoś nie ma pieniędzy na dobre radio i zastanawia się nad tym, jak wydać żeby później nie stracić. I to jest mój punkt widzenia, kolego.
  
 
A ja jestem tego zdania : wszystko, tylko nie FIRST !!!!!!!! Miałem radyjko,oddałem za grosze,miałem wzmacniacz,dno!!!!! Oddałem za grosze !!! Szkoda kasy....
  
 
apnowie a takie coś znacie??

CLARION