Awaria Roverka - silniczek krokowy - niewiarygodne ;) - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Acha no i nastepna awaria - znowu wyrobił sie wieloklin na wale - zaraz za przegubem gumowym - objawy szarpanie przy ruszaniu - mam dosc narazie...
Ze nie wspomne o resorach - troszke siedzie - ale nie to jest najgorsze - resor z jednej strony ma inna charakterystyke niz z drugiej - koszmarnie sie prowadzi - z pasazerami to juz wogole kaplica - wyprzedzaja mnie nawet CC na zakretach...
I ydech jest coraz glosniejszy ale i tak wytrzymal dlugo - 2 lata a byl rzemieslnczy teraz tylko czekam dziury w ktoryms tlumiku...
i pojawiło sie troche luzu na przekladni - nie iem czy regulacja pomoze po kupnie juz ja regulowałem...
Kurcze wytłumaczcie jak to jest ze rypie sie wszystko na raz... a przebieg dopiero 110 kkm.
  
 
WW - z utrata sztywnosci nadwozia da sie zyc - ciezko bo ciezko ale sie da, zaskoczyles mnie iloscia usterek ktore sie u Ciebie pojawily. z tym sprzeglem to dwa tysiace w sumie???:-O , po drugie zmartwiles mnie ze regenerowane sie pali - b. niedobrze, no coz mnie jak na razie powoli koncza sie synchronizatory 1-ki i 2-ki, zaczelo piszczec lozysko prawego przedniego kola, ale to robota na za tydzien - co do luzu na kierownicy na bank trzeba tylko wyregulowac, przekladnia sie nie sypie a pisales ze galki niedawno wymieniales, no coz zycze Ci powodzenia
  
 
ehhh WW przykra sprawa, ale wyzej wymienione usterki maja wlasnie jedno wytlumacznie ... wyscigi i jeszcze raz wyscigi, Walezy jak sie sciga to wymienia mosty co miesiac
  
 
Wojtek - coś się tego dużo nazbierało. Będziesz robił czy zmieniał auto?
  
 
Erpes - sprzegło kiedy pytałem na Żeraniu - kompletne oryginalne kosztowało 1690 zł cena moze sie roznic w zaleznosci od serwisu. Wiem ze sprzegło firmy LUK kompletne kosztuje 300 zł ale to nie jest to. Podobnie regeneracja mnie kosztowa ła 70 zł i do codziennej jazdy wystarczy z naddatkiem ale na wyscigi nie.
Cena 1690 zł jest dla mnie w tym momencie rownie abstrakcyjna jak 2000 zł i napewno tyle w samo sprzegło nie wsadze. W podobnej cenie mozna tez dostac sprzegło Sachsa. Prezes Krakowskiego BTR-u mowil ze moze załatwic mi sachsa za niewiele ponad 1000 zł ale to dla mnie tez za duzo...

Janio - chciałbym juz zmienic ale niestety na razie bede sie nim meczyl - moze pomalutku doprowadze go do 100 % sprawnosci.

Andrew S - zauwaz ze wymienione usterki nie sa typowe dle usterek powstalych z powodu zbytniego wykozystywania auta.
Uwazam ze sprzegło wytrzymujace w PN 1,4 ponad 100000 to dobry wynik - a ja sie czesto scigam.
Most tez zaskakujaco trwaly - nigdy nic sie nie urwalo.
Ale oczywiscie nie przecze ze gdybym jezdzil jak emeryt ale z glowa to pewnie moglbym zrobic na tych elementach przebieg dwukrotnie wiekszy.
  
 
Cytat:
2003-02-07 15:55:52, ww296 pisze:


Andrew S - zauwaz ze wymienione usterki nie sa typowe dle usterek powstalych z powodu zbytniego wykozystywania auta.
Uwazam ze sprzegło wytrzymujace w PN 1,4 ponad 100000 to dobry wynik - a ja sie czesto scigam.



Dokładnie, a mówią, że sprzęgło za słabe do silnika...... W naszym R214 tarcza sprzęgła rozleciała się po 130 tys....

Pozdr
Alex