Peugeot 306-silnik krokowy?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam w moim peugeocie mam problem tego typu przy dojezdzaniu do skrzyzowania wciskam pedał hamulca poźniej sprzegło i wtedy nastepuje spadek obrotów niekiedy zdarza sie ze obroty spadaja do 500 właśnie to mnie niepokoi poniewaz mam uczucie ze samochod zgaśnie nie wiem czy to w ogule jest usterka czy to normalne działanie wtrysku do tej pory jeździłem samochodem na gaźniku wiec nie wiem jak to powinno być
mój pug to 306 1,6 97
  
 
Generalnie może być to przyczyną dwóch usterek: zanieczyszczony/uszkodzony silnik krokowy lub uszkodzona sonda lambda.
W 90 % stawiam na silnik krokowy, w którym odłożył się nagar. Benzyna w Polsce jest pomimo wysokich cen takiej jakości, że niezniszczalna wręcz część jaką jest silnik krokowy mogła ulec zniszczeniu. W przypadku gdy silnik czyszczony jest regularnie nagar raczej nie powoduje trwałych uszkodzeń, ale bardzo często w zanieczyszczonym silniczku tworzą się luzy i występuje niereguklarne połączenie tlenu z paliwem, a co za tym idzie wahania obrotów.
Przyczyną może też być uszkodzona sonda lambda. Zwykle takowa wutrzymuje 100 tys. przebiegu. Do zbadania usterki niestety niezbędne są badania komputerowe. Uszkodzona sonda przesyła wadliwy sygnał i silnik dostaje raz za ubogą raz za bogatą mieszankę paliwa, co powoduje wahania obrotów.
Pozdrawiam serdecznie, raf.
  
 
Witam! Mam to samo auto i ten sam problem ale po nagrzaniu do normalnej temp. wszystko mija. Poczytałem na tym forum trochę wstecz i okazuje się że inne modele z innymi silnikami też to czasami dotyka. Sonda raczej nie- wystarczy sprawdzić na analizatorze spalin. Krokowy (a właściwie regulator biegu jałowego) przeglądnięty, czyściutki. czujniki posprawdzane, zawory-luzy ustawione. Bardzo ważnym czujnikiem jest ten od temp. cieczy. Ktoś tam wymienił i pomogło. Pewnie też tak zrobię ale 50 zeta poleci. Warto bo pojeździć na normalnym paliwie na próbę ale gdzie takowe w Polsce znależć. Mam pytanie: czy lampka komputera ma się świecić po włączeniu zapłonu cały czas? U mnie gaśnie dopiero po uruchomieniu silnika. W serwisie nie wiedzieli jak powinno być. Pozdrawiam.
  
 
u mnie gaśnie dopiero po włączeniu silnika ale to jest chyba normalne bo ta kontrolka sygnalizuje awarie wiec jesli silnik nie chodzi to swieci jesli go włączasz to gaśnie bo wszystko jest ok
masz chyba racje z tym czujnikiem temperatury mój jest chyba zły bo jak sie zagrzeje to pokazuje 101 stopni
  
 
Cytat:
czy lampka komputera ma się świecić po włączeniu zapłonu cały czas? U mnie gaśnie dopiero po uruchomieniu silnika. W serwisie nie wiedzieli jak powinno być.


Zmien serwis
LAmpka gasnie, kiedy odpalisz. Ponadto, moze zapalic sie, gdy ktorys z czujnikow wykazuje nieprawidlowosc - np. temperatura tudziez malo oleju.... z tego co zauwazylem u siebie, jedynie kontrolka zuzytych klockow jej nie aktywuje... a tak zapala sie w razie przekroczenia czegokolwiek....
  
 
To nie takie proste bo temperaturę silnika zegar bierze z oddzielnego czujnika, nie tego co komputer. Fakt że 100 stopni to za dużo, ma być 80, na upałach do 90 ale powinno spadać. Gdyby mi w górach stówka na chwilę wskoczyła też bym się nie martwił. Może chłodnica jest zakurzona (wentylator często się uruchamia i długo chodzi)? Może termostat? A może ten czujnik? Z boku silnika za termostatem, druga wtyczka-niebieska. Ty masz przynajmniej punkt zaczepienia, u mnie niby wszystko OK a te obroty dają popalić. W chłodne dni i w zimie potrafi zgasnąć. To dzieje się jak ssanie mu się kończy a jeszcze nie osiągnął 80-ciu stopni. Muszę jeszcze sprawdzić parę rzeczy. Pytałem o lampkę komputera bo myślałem że jak on wszystko posprawdza (sekunda) to ją gasi a skoro ona się pali to coś mu nie pasi i nad czymś myśli. Skądinąd wiem że niektóre awarie sygnalizuje ale pozwala uruchomić silnik. Dzięki za rozwianie wątpliwości, już jestem do przodu.
  
 
chłodnica sie włacza chyba normalnie np.
przejade około 10 kilometrów staje pod garażem otworze go wjade do srodka i wtedy sie włacz wczoraj przy tym upale chodziła długo ale jest strasznie ciepło wiec nie mam podejrzen ze cos nie tak a w sprawie temperatury wydaje mi sie ze silnik powinien pracowac około 90 stopni a włączać sie wentylator przy 95-97 ale nie jestem pewien próbowałem sie kiedyś dowiedzeć na forum ale odpowiedzi były różne
  
 
Czujnik wentylatora chłodnicy powinien załączać się w temp 95 - 100 st C. Ostatnio to sprawdzałem.
  
 
to u mnie jest ok pytałem sie mojego mechaniki i powiedział że te czujniki temperatury nie są dokładne mogą cyganić mój pokazuje 100 stopni a jak sie podniesie powyżej to zaraz się włącza wentylator to te 100 stopni minus bład może dawać 90 pare stopni i w takiej temperaturze powinien pracować
  
 
Masz babo placek! Chyba macie rację. Dokopałem się w poradniku do 206 (te same silniki) że termostat zaczyna otwierać się przy 90-ciu stopniach bo to jest układ ciśnieniowy! Wychodzi na to że u mnie albo czujnik źle pokazuje albo termostat za wcześnie się otwiera. Dzięki!
  
 
wszystko jasne tylko powiedzcie mi skad u mnie te skoki obrotów może to wina krokowca lub u mnie termostat otwiera sie za poźno
  
 
Na początek sprawdź dla pewności ten termostat.
Musisz mieć termometr powyżej 110 st. C. Zagotuj wodę i sprawdzaj w jakiej temp termostat zaczyna się otwierać i w jakiej ma pełne otwarcie (ok 7 - 8 mm) oraz sprawdź czy się poprawnie zamyka.
  
 
Jaki masz krokowiec? Dwu czy trójprzewodowy.
  
 
żebym ja to wiedział jaki krokowiec nawet nie wiem gdzie on jest szukałem go ostatnio z kumplem myślałem że go wyczyszcze ale nie znalazłem możecie cos poradzić?
  
 
Tego silnika nie widziałem więc mówie tylko tak ogólnie.
Silnik krokowy wcale nie wygląda jak silnik, wogóle nie jest to silnik tylko elektromagnes który się wysuwa lub chowa (nie wiem skąd nazwa silnik). Jest to takie małe płaskie coś z kablami (2 lub 3) ulokowane blisko przepustnicy, Jeśli nie wiesz co to przepustnica ( ) to niech ktoś ci wciśnie pedał gazu i zobaczysz co tam się porusza (obraca) no i właśnie tam w pobliżu powinien byś ten "silniczek"
  
 
Moze zmiencie tytul watku na "poszukiwany, poszukiwana"
  
 
Za silnikiem nad alternatorem. Małe szpejo połączone wężami z filtrem powietrza- dopływ i kolektorem ssącym za przepustnicą- odpływ. Jak masz 3-żyłową wtyczkę (jak ja) to coś w rodzaju przysłony na ośce wirnika który obraca się w prawo-lewo ale tylko o ok. 90 stopni. I tyle to ma wspólnego z silnikiem. Jako że komputer nie może zmieniać położenia przepustnicy to wolne obroty ustala dopuszczając powietrza do kolektora ssącego bocznym kanałem za pomocą tego ustrojstwa. Jeśli masz ten drugi to będzie wpięty podobnie ale może być gdzie indziej.
Żeby sprawdzić czy żyje:
1. zdjąć węża na dopływie
2. zajrzeć do środka czy jest czysty (jak jest syf to przedmuchy spalin z odmy dają w kość)
3. obserwować przy włączaniu zapłonu- przysłona powinna dygnąć
4. odpalić auto- przy dodawaniu gazu chodzi prawo-lewo.
Na pocieszenie, w serwisie też nie od razu toto w moim aucie znależli.
  
 
według życzenia zmieniam tytuł wątku na "poszukiwany, poszukiwana"
a serio
dzieki za podpowiedz sprawdze w poniedziałek wyczyszcze tego krokowca i dam wam znać co zdziałałem niestety dzisiaj nie moge bo jestem uziemiony w robocie (jak ja kocham końce miesiąca w dziale sprzedaży)
wiem co to przepustnica jeżdze już prawie 15 lat nie mam pojęcia tylko gdzie ten silniczek krokowy mój znajomy mechanik też zgłupiał gdy go zapytałem żeby mi pokazał gdzie jest tak wiec nie tylko ja jestem "tępy"
  
 

Poszukiwany- poszukiwana. Regulator biegu jałowego, ksywa "krokowiec".
  
 
mogłem sobie szukać koło przepustnicy wielkie dzieki dam wam znać później