Przewożenie dzieci - Strona 2

Cytat:

2005-03-20 19:50:40, MARKHEIM pisze: Ludzie, ja Was doskonale rozumiem. Chcę się tylko dowiedzieć, czy jak będę tak przewoził dziecko, to czy policja się do tego nie przywali. Ale zastanawia mnie jeszcze jeden fakt: kiedyś nie było fotelików, a rodzice musieli jakoś przewieźć dzieci. Sam dobrze pamiętam, że gdy byłem mały to mogłem jeździć w samochodzie, ale tylko na tylnym siedzeniu.

Ja też to pamiętam, ale wtedy nie było tylu samochodów w ogóle , tylu samochodów szybkich i tylu kretynów z kupionym prawem jazdy. Mało kto jeździł wiecej niż 100, a Garbuską sąsiadów jak jechaliśmy, to 25 km zajmowało nam pół godziny. I wcale nikt nie trąbił i nie bylo tak żeby wszyscy nas wyprzedzali. Teraz są inne czasy i niezaleznie od przepisów warto sobie i pasażerom zafundować wszelkie dostępne środki bezpieczeństwa.