[Tylny most] Różnice i Różne Pytania - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnie testy mojego autka na trasie o łącznej długości ponad 1000km wykazały co następuje:

Vmax na V'ce - ok 158-160 km/h (~4600obr/min)
Vmax na IV'ce - nie miałem sumienia sprawdzać (bo 158 to by było ok 5700obr)

dla przypomnienia:
most 4,1
skrzynia model po'93 (I-3,830 II-1,971 III-1,321 IV-1,000 V-0,806)
  
 
Cytat:
2005-03-30 17:57:35, Nomad pisze:
Ostatnie testy mojego autka na trasie o łącznej długości ponad 1000km wykazały co następuje: Vmax na V'ce - ok 158-160 km/h (~4600obr/min) Vmax na IV'ce - nie miałem sumienia sprawdzać (bo 158 to by było ok 5700obr) dla przypomnienia: most 4,1 skrzynia model po'93 (I-3,830 II-1,971 III-1,321 IV-1,000 V-0,806)

to się zgadza 5600/155kmh przy 4,1 -a więc
V to 3,3 (4,1x0,806) 1:0,806=1,24 tak więc 155x1,24=192(155:0,806)
gdybyś miał mocniejszy motor to był by max
  
 
Cytat:
2005-03-30 17:15:32, Hubiszon pisze:
Chyba nie było takiej przekładni



Seryjnie w polonezach nie bylo napewno takich mostow, ale moze to bylo szykowane do jakis rajdow albo nie wiem co. W kazdym razie jest nowka sztuka przekladnia o takim wlasnie przelozeniu.
  
 
Przełożenie 8/43 istniało w wersjach eksportowych Trucka na Bliski Wschód i do Kolumbii. Oprócz tego jak pamiętam to było używane w rajdowych Poldkach 2000.
  
 
witam

a kwadratowy most z Żuka? z zewnatrz wyglada bardzo podobnie

jaszcze jadna sprawa czy do seryjnego mostu mozna zapakowac w łatwy sposób łożyska od trucka lub kombi?
czy do trucka można załozyc tarcze zamiast bebnów?

jakie łożyska półosi ma Lada? dwubiezniowe?
  
 
Cytat:
2005-03-31 00:06:17, Atek pisze:
witam a kwadratowy most z Żuka? z zewnatrz wyglada bardzo podobnie jaszcze jadna sprawa czy do seryjnego mostu mozna zapakowac w łatwy sposób łożyska od trucka lub kombi?



Nie bardzo, są nieco większe
  
 
ja mam tak ze mi na:
II - 90km/h
III- 130 km/h
IV- 170 km/h
V- hehehe poki co nie mam
  
 
Most kwadratowy Żuk/Lublin ma dłuższe półosie, inne piasty- 5 śrób, inne bębny hamulcowe, inne mocowanie resorów i amorów, inaczej przetłoczony dekiel, i oczywiście inaczej dobrane przełożenia. Nie znaczy to, że nie da się założyć takiego mostu do Poloneza. Na pewno da się do trucka widziałem rok temu takie rozwiązanie i trzeba przyznać że kolo który to zmontował miał łeb na karku.
  
 
A mógłby mi ktoś napisać różnice pomiędzy mostem dwudzielnym a trójdzielnym w Warszawie
  
 
W pełni zgadzam się z Walezym mój silnik 1500 zbierał się ładnie od dółu i wolne obroty były stabilne. Sportowy wałek pozwała na poprawę momentu obrotowego w pełnym zakresie obrotów i podnosi moc o około 20 %. Inna sprawa z wałkami wyczynowymi tam rzeczywiście trzeba kęcić silnik bardzo wysoko i moc i moment dostępne są w wąskim zakresie obrotów. Wówczas potrzebna jest krótka przekładnia w moście. Też polecam 4,55. Łatwo dostępna i pozwala zachować względnie dużą prędkość maxymalną. Przy okazji slnik 1500 na wałku wyczynowym innych przeróbkach osiągał moc 130 km przy 7000. Mój 1500 miał ich 95 i przyzwoity moment już od 3000 obrotów. To zupełnie wystarcza do dynamicznej jazdy.
  
 
Co do mostu to polecam 4,55 no ale to jak ktos lubi przyspieszenie, a najlepiej to kupic szpere, wtedy auto prowadzi sie owiele lepiej i mozna polda pieknie kontrolowac w zakrecie.


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-18 00:40:39 ]
[ powód edycji: porządki ]
  
 
A gdzie mozna dostac szpere? Mowa chyba o Ladowskiej, ktora jak juz pisales da sie do DF zaadaptowac. Odkad sie przejechalem Giulietta kuzyna to jestem przekonany, ze musze miec szpere
  
 
szpere mozna kupic do poloneza tez, z lady da sie przerobic zeby weszla do poldka. uzywane szpery chodza od okolo 1 do 3tys zl nowe sa duzo drozsze. nowe mozna kupic z colotti na www.colotti.com ale kosztuja okolo 2,5tys euro, jesli chodzi o ładowskie szpery to nalezy szukac szper plytkowych a nie tych wegierskich ktore sa wykonane przez przerobienie seryjnego dyfra, to calkowicie co innego.
  
 
To widze, ze na szpere musze poczekac... Jest warta wiecej niz moj DF w momencie kupna, ale coz... moze bede mial
  
 
Cytat:
2005-03-30 11:36:36, fiacior125 pisze:
A co myslicie o przekladni do mostu 8/43 do rovera?



Czy ktos jest mi w stanie mniej wiecej okreslic jak by sie jezdzilo na tak krotkim moscie?
Jak bardzo poprawilo by sie przyspieszenie i zmalala by predkosc maksymalna?
  
 
Cytat:
2005-04-01 11:39:27, fiacior125 pisze:
Czy ktos jest mi w stanie mniej wiecej okreslic jak by sie jezdzilo na tak krotkim moscie? Jak bardzo poprawilo by sie przyspieszenie i zmalala by predkosc maksymalna?



oto to co mi wyszło
obr I II III IV V
6000 34 66 98 129 161

co do przyspieszeń to nie nadążył być w poldku zmieniac biegów no chyba że ruszać będziesz z II
  
 
Jeśli na 8/43 osiągnę roverkiem 160 to będę zadowolony. Chcę takie przełożenie!
  
 
Mam pytanie. Co nieco wyczytałem, ale teraz konkretnie. Czy da się założyć do 125p poszerzany most z poloneza?? Czy ten szerszy most ma szerszy rozstaw mocowań resorów?? Czy należy dokonać jakiś przeróbek w nadwoziu, bądź moście?? A jeżeli nie ma problemów z założeniesz poszerzonego mostu, to w jaki sposób zwiększyć rozstaw kół przednich?? Pomijając zakładanie dystansów pod felgi.
  
 
Most szeroki ma takie sam rozstaw mocowan resorow - z zainstalowaniem nie bedzie problemu. Slyszalem jednak, ze moga byc problemy z ocieraniem kol o wneki nadkoli, ale to juz musza sie wypowiedziec praktycy.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
na 80% będziesz musiał wyjąć plastikowe wkłądki nadkoli...

ale to zależy także od tego jak wysoki masz tylni zawias... u mnie było na tyle nisko że nawet na wąskim moście miałęm wyszlifowane boki opon i włąśnie wkładki...
ale jeśłi w pozycji neutralnej (na pusto, ew ze std obciążeniem) masz krawędź nadkola ponad oponą to nie powinno ci trzeć...

a co do przodu to pomijając dystanse lub zmianę felg to chyba jedynie przekładka z szerokiego poldka... ale jak to się ma w praktyce to nie wiem...