Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
majkelos Sympatyk FEFK Skoda Octavia 2 Gdańsk | 2009-09-08 16:15:17 Jeśli chcesz to zrobić w miare porządnie, to licz ok 2000-2500 zł.
Jak dla mnie gra nie warta świeczki - będzie funkcjonować ze dwa lata i od nowa jazda. Lepiej dołożyć i coś mniej rdzewiejącego zakupić IMHO. Poza tym 1,3 straszny padaka, a spalanie dość wysokie. Reasumując: odradzam Pzdr M |
Asior 306 HDI XS Sport Wronki | 2009-09-08 16:20:11 jak za darmo to wsadzisz 2500zł i masz zrobione i na jakiś czas spokój.........
patrząc trzeźwym okiem: co kupisz innego za 2500zł ?? - musisz od razu wyłożyć 2500zł, a tak to wyłożysz 5x po 500 i będzie git. szczerze mówiąc to bym brał, posklejał byle się nie rozleciało, przebujał rok i pchnął na złom. A w tym czasie zamiast ładować kasę w padło to uzbierałbym na coś lepszego. |
lukas_s Sympatyk FEFK był MKVI/była Viki/j ... KRAKÓW Nowa Huta / Niepołomice | 2009-09-08 16:30:33
Dziwne bo mnie palił średnio 6 litrów a i do normalnej jazdy starczał. Wszystko zależy od stanu - podjedź do blacharza i zasięgnij opinii niech obejrzy i wyceni. Jak będziesz miał go za friko to w czym problem. |
Zbysio007 Sympatyk FEFK Ford Escort Cieszyn | 2009-09-08 21:00:58 Ja też mam 1.3 94r. Co do podłóżnic to sie nie wypowiadam bo ten temat kazdy zna, tak jak i progi... Ale jeśli chodzi o silnik to ZERO zastrzezen Mój pracuje idealnie, a spalanie nie jest zaliczane do najwyzszych sadze Osoboscie powiem to co koledzy, tzn. ja bym go wziął, przebujał jakos ten rok czy poltora, a w miedzy czasie ogladal sie i oszczedzal na cos bardziej na dluzsza mete |
deathrider_85 Sympatyk FEFK Renault Launa II ph.2 ~BB | 2009-09-08 21:12:41 Jak by to było xr3i, albo rs to warto brać, ale jak to zwykły ess do tego 1.3 nie pakuj się w to!
Jak ktoś tak mocno olał blacharkę, to pewnie resztę rzeczy też olewał i wpakujesz w to auto 5000zł, a ono dalej nie będzie takie jak powinno. |
deathrider_85 Sympatyk FEFK Renault Launa II ph.2 ~BB | 2009-09-08 22:24:28
Jak dla mnie buda xr/rs jest lepsza do modów. Wydaje się być wytrzymalsza (ma na przykład wzmocnienia na kielichach). Do tego wizualnie jest już dość ładna . |
Venom_4x4 Sympatyk FEFK Escort RS 2000 4x4 Warszawa | 2009-09-08 22:39:28 Jak masz go mieć za free to zawsze warto. Jakiś pan czesio ci go połata za grosze, popsika lakierem i bedziesz miał wozidło. Jako że to 1 bryka, to nie bedzie ci żal jak ją przytrzesz/skasujesz. 1.3 nie pozwoli ci się zabić, a ty nauczysz się jeździć. Na początku szarpną cię oczywiste sprawy jak olej, heble i ta blacha, ale potem tylko lać i jechać. Nazbierasz kasy na jakigoś XR/RS czy caba, a tego puścisz za grosze i gitara.
Może pokochasz dzięki niemu escorty. |
deathrider_85 Sympatyk FEFK Renault Launa II ph.2 ~BB | 2009-09-08 22:42:22
Jak zacznie od takiego Essa to go szybciej znienawidzi |
Venom_4x4 Sympatyk FEFK Escort RS 2000 4x4 Warszawa | 2009-09-08 22:47:39 Jak jakaś całkowita padaka to może i racja, ale jak poza tą blachą reszta w stanie umownie dobrym to może nie znienawidzi. Zresztą jak jest za friko, to zawsze możesz zrobić nim kurs na szrot i pare groszy do przodu.. |
PlesniaK Sympatyk FEFK Ford Escort Mk.7 Cab ... Kraków | 2009-09-08 22:49:24 O tym już pisałem. Ale widać że kolega nie jest typem typa ładującego tysiące w reanimacje aut tylko dla satysfakcji własnoręcznego remontu .
Masz jakieś foty tego auta? Wstawiłbyś. A tak poza tym to jaki to niby dylemat czy brać czy nie brać. Wiadomo że brać. Za darmo to tylko G można nie wziąć . Jaki ten ess by nie był to jeśli przejdzie przegląd to jeździć się da. A potem papa. Nawet jakbyś chciał go od razu wziąść żeby sprzedać to polereczka, wosk, uszczelki, mycie silnika i już auto robi wrażenie. Oczywiście nie mówię o ukryciu wad. Mówisz co jest do zrobienia, ale dobry wygląd też robi swoje w psychice kupującego. Wiem coś o tym. nawet na części. A to zawsze conajmniej kilkanaście grubych do portfela więcej. No chyba że to dla Ciebie nic, ale wtedy jeździłbyś czymś lepszym . Więc...odpowiedz jest chyba jasna, co byś z nim nie zrobił, dają = trzeba brać. Sam bym go chętnie wziął . Nie ma co sie zastanawiać. [ wiadomość edytowana przez: PlesniaK dnia 2009-09-08 22:55:40 ] |
Cedec Ford Escort MKVI B-tów | 2009-09-09 16:00:49 Witam. Dziękuje za liczne zainteresowanie.
Stan silnika jest jak narazie ponoć ok. Jedynie pieniądze były wymieniane na wymianę oleju itp. Zdjęć nie mogę niestety dać bo sam nawet nie wiem jak to dokładnie wszystko pod spodem wygląda, po prostu samochód musiał bym przyprowadzić siebie. Jak dobrze pójdzie już za niedługo będzie u mnie stał więc wtedy będzie przejażdżka po mechanikach i jakaś wycena naprawy. Wtedy dowiem się czy wszystko będzie się opłacać. I czy zrezygnować czy naprawiać. |
Radzio_CTR Escort mk6 Toruń | 2009-09-14 17:49:03 Ja w kwietniu bieżącego roku zakupiłem Escorta mk6 z 92 roku, poj, 1.3 za 1500 zl. Z pozoru autko prezentowało się całkiem nieźle, wizualnie, technicznie, jazda próbna, bez zarzutu, nic tylko brać. Starszy pan, który mi go sprzedawał zapewniał mnie, ze pali 5,5 litra w trasie. Zadowolony z zakupu wracałem do domu, aż tu nagle zaczął wyskakiwać 5 bieg! Potem 3! Mowie co jest?! Zajechałem do znajomego mechanika i niestety diagnoza -- kupić skrzynie. Kosztowało mnie to 300 zł z robocizna, czyli nie tak źle. Kilka dni później przestały działać mi światła. Kombinowałem z bezpiecznikami, było ok.. Więc znów zajechałem do mechanika i wynikło coś z bezpiecznikiem w przełączniku świateł -- koszt 30 zł. Kilka tygodni później zaczął pieprzyć się termostat -- koszt 100 zł z robocizną. Ostatnio kupiłem alufelgi, przy zmianie kół wyszły zjechane tarcze i blokujące się klocki -- koszt 250 zł. Do wymiany mam jeszcze łożyska, przeguby, wahacze, regulacje wtrysków. A dodam, że musiałem jeszcze akumulator kupić bo tamten siadł po tygodniu. Mówicie o tym, że można się zniechęcić do Escortów po takim czymś, jednak ja coraz bardziej się w nim zakochuje |
Cedec Ford Escort MKVI B-tów | 2009-12-17 19:39:27 Więc witajcie
Essi jest już u mnie i to po wizycie u mechanika. Zdecydowałem się że będzie mój Trochę wszystko trwało od pierwszego posta. Ale już stoi u mnie. Robione były: progi, podłożnice, podłoga, nadkole prawe i jeszcze robiony był tłumik (w 2 miejscach wycięta i na nowo wstawiona rura) Całość kosztowała mnie 1,5 tyś. Zostało mi jeszcze polakierować progi. Ogółem naprawa wyglądała ok (tak mi się bynajmniej wydawało gdy byłem pod autem). Teraz wymienić olej i mogę się szczycić tak jak i wy własnym essim. |
piotroski05 Sympatyk FEFK BMW E36/Romet K125/S ... Łukowa | 2009-12-17 19:51:33 Dobry wybór- bez usterkowej jazdy życzę Za 1500 pognitego ciężko kupić a tu masz już wszystko cacy. Od razu przypomniał mi się taki wątek "low cost - max safe" czy jakoś tak. Jak na pierwsze auto escort wystarczy. |
Krzysio161 Ford Escort Hołowczyce | 2009-12-18 20:18:51 kolego a mógłbyś jakieś foteczki podrzucić tego swoje nowego nabytku ? |