Jak programować centralke KME BINGO S? - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na moje oko albo reduktor albo elektrozawór od zasyfionego gazu. A filterek gazu wymieniałeś i czyściłeś jego komorę?
  
 
Tak jest, filterek jest czysty. Jutro postaram sie przyglądnąć reduktorowi i zobacze elektrozawór.
  
 
To znów ja Artur272 z tym że z nowego konta bo tamto mi zjadło hasełko Wracając do tematu. Miałem już dość walki z autkiem i postanowiłem w miejsce silniczka krokowego wstawić śrubę - tak jak w instalacjach I gen. i autko śmiga niesamowicie. Wszelkie dotychczasowe niedomagania ustąpiły ) ale niestety ta śruba to nie silnik krokowy.
  
 
Witam,
Mam taki mały dylemat mianowicie :
Ostatnio podłączyłem sobie sterownik Bingo do mojego auta zamieniłem starą instalacje stag-2l. gdy chciałem podłączyć przewód do RPM okazało się że chłopaki, którzy zakładali tamtą instalacje nie podłączyli go wogóle. A mój dylemat jest taki że w moim aucie ( Passat 1,8 pełen wtrysk elektronicy )mam 2 przepustnice małą która otwiera się pierwsza i większą która otwiera się w chwili gdy ta mała jest otwarta na maxa. Myśle że powinienem podłączyć pod tą mniejszą ale nie jestem pewien.

Za sugestie z góry dziękuje https://www.motonews.pl/i/t/icon7.gif
Pozdrawiam
  
 
A możesz mi wyjaśnić co ma przepustnica do obrotów w tym przypadku?
Sygnał o obrotach bierzesz z cewki WN tak jak jest na schemacie do Bingo (na stronie producenta)
  
 
Ups Wiesz co pisałem na szybko i chyba mi się pomyliło chodziło mi o oczywiście, pod którą z nich mam podpiąć czujnik położenia przepustnicy ? We wcześniejszym poście jest błąd zamiast RPM powinno być TPS.
Pozdrawiam

Ps Dodam tak dla jasności bo widzę że zamieszałem że założyłem centralkę bingo S4
  
 
Witam ponownie. Wracam do mojego problemu z regulacją instalacji. Obecnie jeżdże bez silnika krokowego co niezbyt mnie satysfakcjonuje, bo autko ogólnie chodzi nieźle, ale czasami sie dusi- przy gwałtownym wciśnięciu gazu. Któregoś dnia przyjżałem się pracy sondy na benzynie i zauważyłem że na biegu jałowym sonda trzyma napięcię ok 0.8V. Przy wciśnięciu gazu napięcie spada i rośnie - niby wszystko działa. Wysokie napięcie trzyma się dość długo, bo zajmuje to kilka minut - oczywiście na nagrzanym silniku.
  
 
ma ktos moze taki konkretny opis funkcji i co one daja w Bingo S-4? nie chodzi mi tu o instrukcje ze strony KME
  
 
Cytat:
ma ktos moze taki konkretny opis funkcji i co one daja w Bingo S-4? nie chodzi mi tu o instrukcje ze strony KME


Mało Ci tu opisów funkcji? No nie, ręce opadają
  
 
Cytat:
2007-10-22 16:34:45, Danek pisze:
Mało Ci tu opisów funkcji? No nie, ręce opadają




ale chodzi o to ze te opisy nie sa zrozumiale dla kazdego....
  
 
To poświęć kilka wieczorów na lekturę forum i kilku innych wątków dotyczących ustawień i wtedy wszystko będzie zrozumiałe. Ten wątek jest akurat najobszerniejszy i dlatego został podwieszony, żeby nowi użytkownicy nie mieli problemów ze znalezieniem informacji i nie zakładali kolejnych wątków o tym samym.
  
 
Dziwna sprawa: sygnał z sondy lambda na programie diagnostycznym bingo około 0,5 V , a na multimetrze wpiętym we wtyczkę sondy 0,8 V . próg sondy w programie ustawiony na 0,44 V . spalinki zalatują z lekka (bogato). Sonda wydaje się dobra. Na bence śmiga prawidłowo. Na gazunku stoi na 0,8 z hakiem (multimetr), dla programu bingo wsio gut 0,5V zielono, attuator wykonuje niewielkie bardzo szybkie ruchy celem utrzymania składu.

  
 
No faktycznie dziwne. Zacząłbym od sprawdzenia "mas" i prawidłowości podłączenia kompa LPG.
  
 
Witam koledzy mam pytanie może głupie ale warto spytać, czy to normalne że sonda lambda gdy tylko włączy sie wentylator na chłodnicy wskazuje wartość 0,1v i trzyma się na tej wartości aż wyłączy się wentylator i jeszcze chwilę pochodzi? co może być nie tak z lpg czy elektryką? a i jeszcze dlaczego na wolnych obrotach lambda nie biega od ubogiej do bogatej tylko jest albo bogata albo uboga? centralka to bingo s.4 w kia sephia 1.5 ile powinna palić gazu? bo mi na trasie wypija 10l a w mieście ze 2l więcej? tak naprawdę to już nie wiem jaki jest prawidłowy proces regulacji parownika. Przepraszam za długą listę pytań ale chcę się dużo dowiedzieć żeby mieć już spokój z tym moim pseudo gaziarzem który tylko mówi: Panie tego się inaczej nie da. wszystkie sugestie mile widziane. Proszę o łopatologiczne wytłumaczenie i szczegółową instrukcję. pozdrawiam wszystkich zainteresowanych
  
 
waldii1 Przede wszystkim to sprawdź czy wentylator nie wdmuchuje Ci powietrza bezpośrednio w dolot albo nie dmucha na otwór kompensacyjny w reduktorze, bo na to mi wygląda. Jeśli nie to trzeba przyjrzeć się dokładnie regulacji instalki (większe obciążenie powoduje, że instalacja podaje za ubogą mieszankę). Na źle wyregulowaną instalację wskazuje również brak oscylacji sondy lambda. Sondę sprawdzałeś? Jest na 100% sprawna? Jeśli nie to sprawdź najpierw sondę.
  
 
Danek dolot jest pod błotnikiem wiec nawet podczas jazdy powietrze nie dmuch w niego, a reduktor to rzeczywiście jest blisko chłodnicy bo więcej miejsca nie ma pod maską żeby go gdzieś indziej założyć czy wystarczy go jakoś osłonić czy co z tym zrobić?. a co do regulacji to na wysokich obrotach jest wszystko dobrze lambda działa jak marzenie,tylko coś jest nie tak na niskich bo ciągle mam bogatą mieszankę a jak ustawie żeby lambda chodziła to po pewnym czasie zaczyna falować i wtedy jest już mieszanka uboga.a jaki powinien być punkt neutralny lambda ja mam 0,46 ale autko na trasie pali mi 10l przy prędkościach 90-120km/h jak prawidłowo ustawić parametry żeby zużycie spadło? Dodam jeszcze że benzyny pali około 6 na trasie i 7 w mieście. czy masz może jakąś dobrą instrukcję jak ustawić parownik i cała centralkę? Pozdrawiam Waldii1

[ wiadomość edytowana przez: waldii1 dnia 2007-12-13 12:43:52 ]
  
 
Cytat:
reduktor to rzeczywiście jest blisko chłodnicy bo więcej miejsca nie ma pod maską

to spróbuj go osłonić tak, żeby nie dmuchało w otwór kompensacyjny. Wydaje mi się, że masz bardzo mocno odkręconą czułość i najmniejszy ruch powietrza w komorze powoduje ruch membrany. Ja bym najpierw spróbował zmniejszyć czułość i zwiększyć PWA tak, żeby to wdmuchiwane powietrze nie dało rady ruszyć membrany. Jakie masz PWA? Punkt neutralny lambdy masz ustawiony prawidłowo. Co do instrukcji to w tym wątku jest już wszystko napisane.
  
 
PWA mam 90 wcześniej było jeszcze mniej ale troszkę go podregulowałem tzn zmniejszyłem czułość ale dalej jest tak samo przy włączeniu wentylatora. powiedz mi jeszcze czy przy ustawianiu czułości gaz ma się wydostawać z reduktora czy nie? reguluję według opisu arturo_soda ale mi z tej wody nie lecą bąbelki ale jak wyjmę wężyk to wyraźnie słychać że syczy? a jak zmniejszyć zużycie gazu bo 10 to trochę za dużo jak na taki silnik? Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: waldii1 dnia 2007-12-13 17:16:35 ]
  
 
Wepnij sobie mierniczek prosto w sondę i porównaj wskazania napięcia sondy, z multimetru i z programu w kompiku.
  
 
Cytat:
2007-12-13 20:17:33, omegolotC30NE pisze:
Wepnij sobie mierniczek prosto w sondę i porównaj wskazania napięcia sondy, z multimetru i z programu w kompiku.



Na mieriku jest praktycznie to samo różni się o jakieś 0.03do 0.05 nie więcej. pozdrawiam