Proszę o radę BMW 525 TDS Kombi z 1992 roku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam zastanawiam się nad kupnem BMW 525 TDS z 1992 roku auto ma silnik diesla. chciał bym sie dowiedziec czy to dobry samochóe nigdy nie maiłem jescze BMW i niewiem czy to są awaryjne samochody czy nie. Jak sie sprawóje ten samochód czy dużo pali (słyszalem ze ok 8-9 litrów na 100) ale to chyba mało ?? Jak jest z częściami di tego samochodu czy są drogie co najczęściej sie psuje no i czy warto kupic takie auto. Przepraszam że tworze nowy post i być może troszke śmiece ale z tego co tu szuakałem nie moge sie za bardzo połapać. prosze poradzcie co mam zrobic!! Mam chęć na to auto ale jeśli mam do niego dokładać to sam niewiem dodam jeszcze ze auto ma slnik z 1996 roku!! Prosze o opinnie pozdrawiam
  
 
TDS-a jest super, ale przed zakupem dokładnie je sprawdź, tzn w jakim stanie itp - co do kosztów to części jest mase i nie są drogie!
  
 
Jeśli auto jest zadbane to nie ma się co zastanawiać. Jest to pojazd przestronny i wygodny. Bardzo dobrze się je prowadzi. Jedynym mankamentem jest wiązka przewodów w tylnej klapie (niestety maja tendencje do pękania) ale nie ma to większego wpływu na zadowolenie z posiadania pojazdu. Jeśli chodzi o spalanie to trzeba liczyć na ok. 10 l na 100 km.
  
 
Dzieki z waszych opinii wiadać ze to dobre auto. Bardzo mi sie spodobało ma przyzwoite wyposażenie tzn. posaiada klime,2 poduszki, ABS Elektryczne szyby/lusterka centralny zamek z pilotem w kluczyku naprawde fajny saochód no i wydaje mi sie że nie jest zbytnio drogi bo moge go mieć za 12 000zł Auto sprowadzone z Francji
  
 
Cena przyzwoita, ma klime, diesel - czego więcej chcieć - tzn ja bym chciał automata jeszcze, ale to tylko prywatna opinia
Życzę powodzenia i czekamy na dalsze posty już ppo zakupie
  
 
martwi mnie tylko ten silnik przekładany, ale ja też mam kombinowany samochód, tzn silnik i buda jest ta sama, tylko jest po crash-testach, ale jeździ super, prowadzi się super i z czasem jak kosmetyke zrobie, będzie juz całkiem super, i podejrzewam, że u Ciebie może byc tylko lepiej... pzdr
  
 
Cytat:
2005-04-26 12:08:15, Jeztom pisze:
martwi mnie tylko ten silnik przekładany, ale ja też mam kombinowany samochód, tzn silnik i buda jest ta sama, tylko jest po crash-testach, ale jeździ super, prowadzi się super i z czasem jak kosmetyke zrobie, będzie juz całkiem super, i podejrzewam, że u Ciebie może byc tylko lepiej... pzdr



Tylko zrób kosmetykę przed 3 maja haha

A co do tego kombinowanego silnika, hmm ale to już było dawno, może jakiś właściciel zaniedbał a potem ktoś wymienił/ Najważniejsze aby teraz było ok. Chyba, że to jakiś polski składak to ja bym olał!
  
 
Cytat:
2005-04-26 12:15:01, Aldik pisze:
Tylko zrób kosmetykę przed 3 maja haha A co do tego kombinowanego silnika, hmm ale to już było dawno, może jakiś właściciel zaniedbał a potem ktoś wymienił/ Najważniejsze aby teraz było ok. Chyba, że to jakiś polski składak to ja bym olał!


Polski składak to nie jest, bo autko z francji świerze(z tego co zrozumiałem)a co do mojej kosmetyki, to raczej się nie wyrobie, szczeóły na SPOCIE 3-go maja
  
 
Autko jest sprowadzone z Francji nie było nawet jeżdzone nim w polsce wymaga ono troche pracy trzeba wyprać tapicerke no i wymienić fotel pasażera albo oddać do tapicera bo ma on przetarcie na siedzisku i wogule jest troche rozwalony oparcie nie wraca na miejsce po rozłożeniu trzeba go ręką przyciągać no i podłokietnik opada trybki nie trzymaja a co do reszty nie nie zauważyłem nic niepokojącego musze jeszcze pojeździć autem sprawdzić jak sie prowadzi czy go nie ściąga podczas hamowania no inne tego typu sprawy ale wydaje mi sie że to dobry wybór!!
  
 
Przegoń go na jakiejś pustej drodze tak do 180 i potem zobacz czy silnik nadal suchy a przy okazji zobaczysz jak się drogi trzyma.
  
 
Cytat:
2005-04-26 13:45:31, Rawq pisze:
Autko jest sprowadzone z Francji nie było nawet jeżdzone nim w polsce wymaga ono troche pracy trzeba wyprać tapicerke no i wymienić fotel pasażera albo oddać do tapicera bo ma on przetarcie na siedzisku i wogule jest troche rozwalony oparcie nie wraca na miejsce po rozłożeniu trzeba go ręką przyciągać no i podłokietnik opada trybki nie trzymaja a co do reszty nie nie zauważyłem nic niepokojącego musze jeszcze pojeździć autem sprawdzić jak sie prowadzi czy go nie ściąga podczas hamowania no inne tego typu sprawy ale wydaje mi sie że to dobry wybór!!


widze, że sprawa ma sie podobnie do mojej, ale francuzi tak mają, syf w środku, tylko włosi chyba to większe brudasy, pzdr
  
 
To prwawda W Aucie nie jest za czysto ale po praniu tapicerki i popracuwaniu nad nim troche bedzie wyglądało pięknie!! Osoba od której kupuje samochód to ujek mojego brata ciotecznego i ma on miano dobrego sprzedawcy nie sprzedaje on lipy Brat kupił od niego Mercedesa C250 Super furka drugi ma z tego samego źrudłą Peugeota 407 kombii tez nie narzeka
  
 
witam,silnikiem się nie przejmuj u nas też częściej już się wymienia silnik niż robi np.kapitalny remont, natomiast te poprzecierane fotele to dla mnie już sygnał ostrzegawczy że przebieg auta jest bardzo duży.Lepiej zapłacić za dokładne badanie techniczne niż kupić auto do którego w krótkim czasie dorzucisz drugie tyle co zapłaciłeś.Patrz dosłownie na wszystko.Jak już kupisz to się ciesz to auto to absolutna rewelacja.pozdrawiam
  
 
witam
(Przegoń go na jakiejś pustej drodze tak do 180 i potem zobacz czy silnik nadal suchy a przy okazji zobaczysz jak się drogi trzyma.)

mam pytanie do Aldika,gdzie najbliżej nas wolno się przelecieć 180
pzdr
  
 
mam e34 i jak bym drugi raz kupował to bym sprawdził też kompletność auta. nic mnie tak nie zdenerwowało jak musiałem kupować jakieś plastiki. listwy nad progami na drzwiach, osłony silnika pod spodem. nie jezdziłem wcześniej e34 i jak troszke szumiał wiatr przy 100km/h to myślałem ,że tak ma być. i sie kosztownie pomyliłem. sprawdz też przyleganie ramek okien w drzwiach. tego to chyba nikt nie umie naprawić po dzwonie bocznym. oglądałem niemieckiego e34 za 3500 euro i miał powkładane podkładki pod gurne zawiasy tylnych drzwi, właśnie poto, żeby odstawały i te ramki przylegały. jak niemiecki turek powiedział "kaine unfall" to go wyśmiałem tak , że spiepszał z giełdy szczecińskiej.
pozdrawiam, auto super.
  
 
To ja się pochwalę-udało mi się kupić TDS-a Combi w stanie idealnym! Do tego automat 5-stopniowy.Kolega kupił okulara 220 w automacie i w porównaniu z moim tds-em to straszna kupa!To porażka!
  
 
Miłej jazdy broks. Też ma takie BMW i ostatnio z kolesiem zamieniliśmy sie autkami ( w124 automat 2,6 l benzyna) i nie ma żadnego porównania, oczywiście na kożyść BMW.