Jeremy Clarkson - recenzje aut - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2008-04-01 14:34:12, Talus pisze:
jakoś nie widziałem, żeby coś takiego robił z innymi narodami.

czy ja wiem, często naśmiewają się z niemców i włochów, więc chyba niektórzy przesadzają. poza tym w tym odcinku Clarkson powiedzial że ma szklarnie postawioną przez polaków i właśnie dlatego jeszcze ona działa więc raczej doceniają naszą pracę i jej jakość
  
 
Cytat:
2008-04-01 14:34:12, Talus pisze:
jakoś nie widziałem, żeby coś takiego robił z innymi narodami. mógł zostać przy samochodach. jak rozwalał poloneza, a nawet Carine E to też się śmiałem, bo fajnie to robił. to była już 'lekka' przesada. [ wiadomość edytowana przez: Talus dnia 2008-04-01 14:37:36 ]



No jak poldka niszczyl to dlugo bylem zniesmaczony , po jakims czasie dopiero sobie uswiadomilem, ze przeciez on najlepszymi furami na swiecie jezdzi i to co o poldku mowil to czysta ale smutna prawda .

O to o carinie to nie widzialem
  
 
Cytat:
2008-04-04 00:18:26, CzapCzap pisze:
No jak poldka niszczyl to dlugo bylem zniesmaczony , po jakims czasie dopiero sobie uswiadomilem, ze przeciez on najlepszymi furami na swiecie jezdzi i to co o poldku mowil to czysta ale smutna prawda . O to o carinie to nie widzialem

carina skończyłe niewiele lepiej

a co do Poloneza to fakt, ale wbrew pozorom nie był to aż tak wielki cud techniki. Oczywiście jak na tamte czasy to stylistyka była nowoczesna, jednak inne rzeczy już nie - silniki zaadoptowane ze 125p pamietajace jeszcze czasy fiata 132... W sumie jednak się łezka w oku kręci.

no a Clarkson jak to Clarkson, podszedł w sumie obiektywnie do sprawy, warte odnotownia jest jednak to że Poldki były wtedy eksportowane do wielu krajów więc jednak nie było tak źle
  
 
Cytat:
2008-04-09 14:13:47, daniel_WB pisze:
carina skończyłe niewiele lepiej a co do Poloneza to fakt, ale wbrew pozorom nie był to aż tak wielki cud techniki. Oczywiście jak na tamte czasy to stylistyka była nowoczesna, jednak inne rzeczy już nie - silniki zaadoptowane ze 125p pamietajace jeszcze czasy fiata 132... W sumie jednak się łezka w oku kręci. no a Clarkson jak to Clarkson, podszedł w sumie obiektywnie do sprawy, warte odnotownia jest jednak to że Poldki były wtedy eksportowane do wielu krajów więc jednak nie było tak źle


Silniki we fiatach 132 to byly nowoczesne dohc. Poldki i fiaty byly na silnikach i zawiasie fiata 1300/1500 produkowanego w latach 1961-68 takze lepiej hehe, bo fiat 132 byl robiony od 72 roku
  
 
Cytat:
2008-04-09 23:29:13, CzapCzap pisze:
Silniki we fiatach 132 to byly nowoczesne dohc. Poldki i fiaty byly na silnikach i zawiasie fiata 1300/1500 produkowanego w latach 1961-68 takze lepiej hehe, bo fiat 132 byl robiony od 72 roku

heheh, no to jeszcze lepiej ciekawe czy w papierowym Top Gear dadzą kiedyś jakiś tekst o starych Fiatach, w sumie nawet 125 w wersji rajdowej dawało radę swego czasu