2007-12-08 10:52:54
Proponuje na początek zabezpieczyć spód auta, bo jak ja pierwszy raz zajrzałem pod spód mojego escorta, to aż za głowę się złapałem

Ja u siebie zrobiłem następująco:
miejsca, w których występowała korozja najpierw oczyściłem szczotką drucianą, następnie zamalowałem kortaninem, później na wyschnięty kortanin położyłem warstwę farby Hammeraite (nie pamiętam jak sie pisze). Na sam koniec cały spód zabezpieczyłem taką masą gumową BITGUM. Ponadto w progi i inne profile zamknięte polecam Fluidol
Jeżeli chodzi o nadwozie to nie mam pomysłu jak można je zabezpieczyć. Chyba najrozsądniej będzie nałożyć jakiś wosk i to wszystko.
Pozdrawiam i życzę miłej zabawy!