2011-05-13 20:50:41
wiec tak, po przekroczeniu 2 2,5 tysi glownie jest to na 3,4 i 5 biegu autko dusi sie, poszarpuje i nie ma chęci jechac.Pali znakomicie, obroty tez ok ale czasem po odpaleniu i rozgrzaniu i ponownym zgaszeniu i odpaleniu obroty mu troche glupieja tzn spadają do jakichs 500 a potem na 900.Po przgazowaniu lub ruszeniu jest ok.Swiece wymienione, kable raczej dobre bo maja nie wiele czasu.dodam ze podczas wciskania gazu do dechy na postoju silnik lekko sie przydusi, zatelepie na ułamek sekundy a potem bez problemu ile fabryka dala to do oporu bez problemu.Najgorsze jest podczas jazdy jak ma juz te 3 tysie to kaplica.Kobieta moja zauwazyja ze te cyrki dzieja sie glownie po deszczu jak pada bąć padalo.Wie ktos moze co to za usterka?
-----------------
124 km/h na 3 biegu, to ich zabiło, bo koło dwumasowe weszło w kolizję z turbiną przy zbyt wysokich obrotach. Do tego doszło zapchanie zaworu EGR i oderwanie się tapicerki w kabinie (zakryła oczy kierowcy), który nie mógł dostrzec jaki pedał wciska: gazu