2008-07-21 13:34:56
Witam
Byłem dziś u mechanika i rozebrane zostały hamulce tylne. Zdaje się, że były rozbierany pierwszy raz w ich życiu, czyli po około 140 tys. przebiegu. W każdym razie mam kilka pytań:
- Podobno w ASO Forda hamulce tylne rozbierają jakoś "od tyłu". "Mój" mechanik wydłubał śrubokrętem dekielki z bębnów, odkręcił nakrętki i ściągnął bębny, przy okazji wywalając łożyska itd. Czy takie postępowanie ma jakieś wybitne wady, muszę pilnować, żeby to jakoś wyjątkowo dobrze złożył (skręcił odpowiednim momentem, wymienił nakrętkę itp)? Nie chciałbym zgubić koła w trakcie jazdy, albo za 1000km dowiedzieć się, że łożyska się rozpadły z powodu wadliwego montażu :->
- Mam do wymiany praktycznie wszystko (cylinderki, samoregulatory, szczęki). Czy możecie polecić jakieś zamienniki, a może tylko oryginały brać (wiem, że samoregulatory tylko w oryginale występują)? Jeśli zamienniki, to jakie? Zaproponowano mi cylinderki i szczęki LPR (odpowiednio: 26 i 85 PLN) - nazwa niezbyt dobrze mi się kojarzy

Czy 180 PLN za komplet samoregulatrów to normalna cena? Da się je kupić taniej?
- Hamulce w Escortach występują w wersjach 7" i 8". Niestety dowiedziałem się tego gdy zacząłem szukać części

Czy da się jednoznacznie określić jaka średnica jest w Escorcie 1.6 16V kombi z 2000 roku, czy muszę wrócić do mechanika ściągnąć koło i zmierzyć?
- Jeśli ktoś ma jakieś uwagi odnośnie montażu, to będę wdzięczny. Szczerze mówiąc chciałbym to zrobić raz, dobrze i mieć spokój na następne 100 tys. km - o ile to w ogóle możliwe :->
Pozdrawiam
Maciek