2012-09-05 17:52:21
Z fotek kupa wyszła, jak tylko "łosia" wyszorowałem - deszcz się rozpadał. Chyba norma
.
Silnik 1.9 benzyna, niepozorna rodzinna torpeda.
Z wyposażenia w zasadzie żadnych cudów nie posiada....... ma klimę, to był priorytet, centralny, alarm, przednie szyby w elektryce i lusterka. Jakieś tam jeszcze parę dupereli do niczego nikomu niepotrzebnych.
Znalazł się prawie sam, mieszkał ze 3 km ode mnie, zajechaliśmy do znajomego zakładu na przegląd, przetrzepano go konkretnie i 2 usterki znaleziono - niedociągnięty ręczny i padające siłowniki tylnej klapy...... nawet pretekstu do potargowania się nie było (siłowniki już podmienione). Gdyby taka sytuacja była w obcym mi zakładzie byłbym niemal pewien że właściciel auta i mechanicy to bdb znajomi. Ale to moi znajomi...... W aucie wszystko wymieniane na bieżąco, a nawet wcześniej. Dostałem nówkę sprzęgło w oryginale które było już kupione "na wszelki wypadek" .......
Z nagłośnienia poza serią radyjko JVC, w bagażniku skrzynka i wzmak z tego roku jedno i drugie JBL - w szaraczku miałem "aż" 2 głośniczki w przednich drzwiach....... i tyle.
Plany? Początkowo przekonać się że chcemy zostać ze sobą na jakiś czas, jakieś alu bo na stali z kołpakami stoi, przyciemnić szybki i tyle. Na dzień dzisiejszy nic więcej..........
-----------------