2016-03-07 00:19:27
Dziś wlazłem do kanału, celem obadania stanu traktora, i totalnej tragedii nie ma.
Ogólnie mnie zdziwiło, bo ktoś próbował nawet o nią dbać:
Po kuracji młotkowej (poszedłem na żywioł) udało mi się odnaleźć JEDNO miejsce które odsłoniło takie oto coś:
Tu wprawdzie jest rudo, ale o dziwo wszystko twarde i żadnych dziur:
Mocowanie tylnej belki wygląda tak, z obu stron:
Tak szczerze mówiąc spodziewałem się za tą cenę znacznie większej tragedii... A widywałem fiesty naprawdę w gorszym stanie niż ta, i to za znacznie większe pieniądze niż wydałem na to MK4...
Wczoraj sobie posiedziałem chwilkę na olx.pl, i stwierdziłem że nie ma się co pierdzielić, i dziś fiesta zrobiła bez problemów ponad 150km, i przywiozła sobie ototo:
Pod ścianą dawca bloku już czeka od jakiegoś czasu:
Zarówno blok jak i głowica pójdą do splanowania i sprawdzenia szczelności, żeby wykluczyć wszelakie przygody związane z uszczelkami pod głowicą.
W trakcie jazdy jest troszkę głośniej niż być powinno. Obczajony wydech i powód:
Generalnie silnik chodzi bardzo fajnie i jest w bardzo dobrym stanie, odpala dobrze, jeszcze się pomyśli jakie przeznaczenie go spotka.