Witam!! Dzisiaj wziąłem się za wymianę drążka stabilizatora a przy okazji okazało się że końcówka wachacza jest również wywalona.Rozbiórka poszła gładko ale ze złożeniem jest już problem.Po założeniu końcówki okazało się że do włożenia w obudowę łożyska brakuje jakieś 3-4 cm.Próbowałem na różne sposoby( ściągnięcie obudowy z amortyzatora) i za każdym razem nici.Wygląda tak jakby półoś wyszła trochę ze skrzyni ale przecież jest tam zabezpieczenie.Doprawdy nie wiem co teraz robić i jak się do tego zabrać.Proszę o jakąś radę.Dzięki!!!