2005-12-02 00:17:34
Witam serdecznie.
Przeprowadzam remont motocykla.
cześć elementów polakierowano mi proszkowo i jest Super.
część blach (błotniki, bak itp.) chcę pomalować lakierem akrylowym.
zakupiłem materiały Lakier akrylowy (autocolor) czerwony.
do tego dostałem rozcięczalnik, utwardzacz i lakier podkładowy.
Wypróbowałem ostatnio materiały na jednym elemencie i ogólnie jestem zadowolony z jakości powłoki lakierniczej (pierwszy raz lakieruje) Lakier ładnie się błyszczy, nie ma firanek

.
Niestety lakier nie jest odporny na uszkodzenia mechaniczne.
po ok 2tyg nadal pod paznokciem pozostaje ślad. Najmniejsze uderzenie powoduje odprysk (pokazuje się podkład) Podejżewam ze kwestia jest utwardzacza i temperatury otoczenia.
Przy próbnym malowaniu tego elementu o którym piszę wyzej wlałem utwardzacza na oko. (Była to próba więc nie rozrabiałem dużo lakieru) W pomieszczeniu było ok 10-15C
tu pojawiają sie moje pytania;
- czy mogę utwardzacz (wymierzony dokładnie w sklepie) dolac do lakieru??? Czy po tym jak wymieszam lak. + utw. będę musiał od razu zużyć cały lakier??? Boję się że może zaschnąć a raczej nie zdążę pomalować wszystkich elementów za jednym razem. gdyby była taka możliwość to nie było by problemu ze złymi proporcjami lakier/utwardzacz
- w jakiej temp. powinienem przeprowadzać lakierowanie???
Czy mogę elementy wygrzac potem w elektycznej kuchence??
Dzieki wielkie i pozdrawiam.