2006-06-06 18:56:49
Witam
Mam wielki problem , wczoraj podczas jazdy moim Essim zaczęło się coś dziać , silnik przerywał i szarpał do przodu jakby chciał się wyrwać spod maski.Przełaczyłem samochód na benzynę ale nie odniosło to żadnego rezultatu samochód dalej szarpał i dało sie odczuć olbrzymi spadek mocy.Ledwo co dojechałem do domu.Rano odpaliłem go i zajechałem do znajomego mechanika , na początku jechał powiedzmy dobrze ale potem znów zaczęło sie szarpanie

Najpierw wymieniliśmy świece potem wyregulowalismy zawory i nic

Essi nawet nie chciał zapalić
Wstępna diagnoza rozwalił sie wałek rozrządu i krzywki sie zjechały przez co silnik nie dostaje w odpowiednim momencie mieszanki i wszystko idzie nie spalone .
Druga przypuszczalna rzecz elektronika sterowania zapłonem padła i silnik sie dławi bo patrz jw.
Dziwi mnie tylko że stało sie to z dnia na dzień .
Jeżeli ktoś wie co mogło sie stać mojemu Essiemu albo miał kiedyś coś podobnego bede wdzięczny za wiadomość
P.s
Podejrzewam też że może być coś z katalizatorem i za chwilę jadę to sprawdzić
