Stuki niędzy sakrzynią a silnikiem 2.5 V6 manual

tylko że w moim 2.0 16V manual to brzęczenie występuje dopiero gdy silnik sie nagrzeje tak do 90 stopni.. przy obrotach rzędu 900 nic nie słychac, dopiero koło 1500 sie zaczyna, a gdy auto stoi z górki wtedy jest zupełna cisza..

[ wiadomość edytowana przez: master100-84 dnia 2008-03-12 19:28:26 ]

pewnie dwumas powiedzial papa

ja mam coś podobnego w 2.0 16V. przy odpalaniu słysze stuk i potem coś brzęczy w całym zakresie obrotów, najbardziej słyszalne w kabinie.. czy to wina koła zamachowego może byc ??

Na moje to Twój problem to napewno koło zamachowe. Też miałem takowy problem przy zapalaniu. W chwili zapalania słyszałem czasem taki głośny stuk jakby ktos młotem o kowadło walnął hehe... No i pojeździłem po mechaniorach, chyba 5-ciu i ostatni stwierdził, że koło zamachowe ma za duzy luz (małe względem dużego) i dlatego powstaje taki odgłos. W oplu panowie zakrzyczeli za koło 6000zł:]! Bo to sie podobno nigdy nie psuje... hehe... A jednak... Pan na szrocie spytał się czy dam mu 150zł za taki kawał żelastwa, a ja mówie, ze własnie odpalam wrotki i jade... I tak zakończyła sie moja przygoda z kółkiem zamachowym hehe...

-----------------
100 Opel EDITION

Cytat:

Bańka benzyny do mycia skrzyni

Do mycia skrzyni wew. czy na zew??

A jaki docisk masz na myśli??

-----------------
"... a jak umrę to pochowajcie mnie na brzuchu, żeby mnie mogli wszyscy pocałować w d..."
Albumy mojej Dzidzi i Kluski

Amortyzatory(gumy) skrzyni, podpora wału, docisk, zmiana oleju.
Bańka benzyny do mycia skrzyni, bitex do pomalowania tu i ówdzie.

-----------------

Powitać,

Nie chciałem otwierać kolejnego wątku i pytam w tym, więc NIE BIJCIE.

Za półtora tygodnia będę wybebeszał skrzynię (mały swap manual -> manual) i zmieniał przy okazji sprzęgło (komplet).
W związku z tym mam pytanie: co jeszcze można przy okazji wymienić, żeby nie robić dwa razy tej samej roboty? Mam na myśli gumy lub inne elementy, które z wiekiem mogą się posypać.

Pozdr
G.

-----------------
"... a jak umrę to pochowajcie mnie na brzuchu, żeby mnie mogli wszyscy pocałować w d..."
Albumy mojej Dzidzi i Kluski

Cytat:

2007-02-08 23:03:56, Schizm pisze: nie wiem czy w benzynie jest, u mnie miedzy skrzynia a silnikiem jest kolo zamachowe

no pewnie że jest. W każdym silniku jest koło zamachowe (ew. koło zębate w ASB). Gdyby go nie było to nie uruchomiłbyś silnika, a nawet jakby to nie przekazałbyś obrotów do skrzyni biegów
Po zdjęciu skrzyni i sprzęgła koło jest bardzo dobrze widoczne


-----------------
who dares wins

[ wiadomość edytowana przez: ilku dnia 2007-02-09 15:43:18 ]

Czy to koło jest widoczne po zdjęciu skrzyni biegów?
Z tym stukotem jest dokładnie tak jak opisujesz, twardy, metaliczny miarowy, stukot na jałowym, u mnie nasilał się przez pół roku i od jakiegoś czasu ustabilizował się do jednego poziomu.

nie wiem czy w benzynie jest, u mnie miedzy skrzynia a silnikiem jest kolo zamachowe, zerwało się z jednej śruby kiedyś i był cykliczny twardy metaliczny stukot, szczególnie słyszalny na jałowym i jak się stanęło za samochodem.

[ wiadomość edytowana przez: Schizm dnia 2007-02-08 23:38:32 ]

Myślałem że coś trzeba byłoby tylko dokręcić i po sprawie, widać nie i znów wizyta u mechanika ale tym razem u innego, sam sobie z tym nie poradzę.

Pozostaje jeszcze koło dwu-masowe

Z tego co pamiętam nad drażkiem kierowniczym jest miska olejowa(aluminiowa). Niema elementu łaczacego silnik ze skrzynią.
Do silnika micha alu, do niej micha stalowa (czarna)., a całosć do skrzyni. Jesli wali ci z michy to tylko jedna diagnoza - panewki.

Cytat:

Z początku myślałem że silnik pada i oddałem auto do mechanika który zdiagnozował napinacz rozrządu, skasował kasę i dalej stuka. Poradźcie co to u licha może być. Dodam tylko że Omega jest z 97r i przebieg 230 000 km.

Napinacz jest zaraz pod kołami rozrządów!!!! na górze silnika z przodu.

Mechanik naciagacz.

Witam
Więc jak w tytule, pomiędzy silnikiem a skrzynią biegów jest (nie wiem jak to nazwać) takie coś (pod tym przechodzi drążek kierowniczy), łączy to oba zespoły, z stamtąd dochodzi bardzo wyraźny i twardy stukot, który zanika (przynajmniej na słuch) przy wyższych obrotach silnika. Mogę dorzucić że dzieje się to nawet a może przede wszystkim na postoju kiedy silnik sobie mruczy, wysprzęglenie skrzyni nic nie zmienia choć by minimalnie. Z początku myślałem że silnik pada i oddałem auto do mechanika który zdiagnozował napinacz rozrządu, skasował kasę i dalej stuka. Poradźcie co to u licha może być. Dodam tylko że Omega jest z 97r i przebieg 230 000 km.