2007-02-25 09:54:20
Może ktoś mi pomoże...
Jak wiecie sprzęgło mi padło wymieniłem tarcze złożyłem wszystko do kupy i zadowolony za kluczyk i odpalam a on nie chcę odpalić.....z tego co doszyłem niema iskry i paliwa nie daje...... wszystkie złączki przeczyściłem specjalnym płynem i dalej nic..... podobno za iskrę odpowiada czujnik położenia wałka ale dziwne by tak z znienacka się zepsuł.... zresztą miernikiem sprawdzałem i niby dochodzi do niego napięcie..... i teraz obawiam się czy coś z kompem się nie stało ale tak choć tez dziwne by bez niczego padł.....
I teraz pytanie bo nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi czy jak jest odłączone auto od akumulatora ze 1tydzień to coś mogło mieć przyczynę bo niby jak się odłączy to się resekuje i odpala normalnie tylko i musi se na nowo ustawić tak we wszystkich fordach ale z kompem EEC IV a ja mam EEC V i nic na ten temat nigdzie niema ale to chyba to samo.... zresztą kiedyś odłączałem akumulator ale na parę minut iic mu nie było teraz nie wiem co jest......
A i czy może być coś takiego że trzeba na nowo programować kluczyki czy co bo już mnie szlak trafia auto stoi ze 2 tyg. I ciągle jakieś cyrki wychodzą... a tak głupio bo wszystko chodziło i nagle nic nie chodzi to......
ps znacie jakiegoś fachowca z Oleśnicy co by miał przenośny sprzęt do diagnostyki forda bo jak będzie trzeba jeszcze wzywać lawetę by auto przewieść to mnie.....
-----------------
Fotki z 45lecia Mustanga