2007-11-18 19:53:19
Witam,
w moich ostatnich zmaganiach z essim zająłem się czujnikiem płynu do komputera.W trakcie jego wyjmowania prysnąłem trochę płynu do czyszczenia przepustnic na moja przepustnicę.Dzień po tym obroty zaczęły wariować. Przestały spadać, wzrastały same na jałowym itd. Otóż wyjąłem krokowca, przeczyściłem i zauważyłem coś dziwnego (na zdjęciu tam gdzie strzałka jest taka membrana, która ma zamykać przepływ powietrza między jedną a drugą komorą "krokowca"(tak go nazwijmy

), a u mnie po wyjęciu ta membrana nie zamyka do końca tego przejścia (2-3 milimetry).Czy tak ma być, czy może elektromagnez już nie daje rady, czyli do wymiany?
Dodam, że po jego wyczyszczeniu wszystko wróciło do normy tzn. obroty, ale za to na jałowym gaśnie na zimnym i spadły mu obroty z 900, które zawsze trzymał na 500 (ledwo zipie

)
Czy to wina tylko krokowca?
[ wiadomość edytowana przez: szymi79 dnia 2007-11-18 19:56:20 ]