2007-10-25 09:42:31
Witam. Mam problem z moją czerwoną bestią.
Silnik 1.8, RDA, '92. Instalacja gazowa od ok 5 lat.
Ok 3 miesiące temu zaczęły się problemy z zapalaniem na benzynie, od czasu do czasu miał z tym problemy. Teraz nie pali wcale. Póki ciepło na zewnątrz to nie ma problemu, boje się jednak zimy i rannego zapalania na gazie.
Wymienione: świece(motorcrafty platinium), przewody, filtr paliwa. Pompa paliwa była wyciągana i sprawdzana organoleptycznie. Paliwo w baku jest (ok połowa). Ciśnienie paliwa na listwie niecałe 3 bary. Jest też iskra. Bezpiecznik od gazu wyciągnięty i dalej to samo.
Podejrzenia padły na wtryski. Najdziwniejsze jest jednak to, po wyjęciu listwy i ponownym zamontowaniu auto zapaliło na benzynie, po zgaszeniu dalej kaplica. Więcej wtryski nie były ruszane. Poczytałem trochę forum i podejrzewam również czujnik położenia i prędkości wału korbowego. Sęk w tym, że nie wiem gdzie on się znajduje. Zlokalizowałem jeden czujnik z lewej strony przy sprzęgle. wykręciłem go, jednak wygląda on inaczej niż czujniki na googlach lub w sklepie forda. zdjęcie gdzie on się u mnie znajduje przedstawiam niżej. Wygląda on podobnie do sondy lambda (sonda to nie jest na pewno), wykręca się go kluczem 22, wychodzą z niego 2 przewody. Nie ma na nim żadnej oporności. Na sprawnym czujniku walu powinno być ok 300Ohm. Na pinach 5 i 6 EDISa też brak rezystancji.
Może ktoś mi podpowiedzieć czy z niesprawnym czujnikiem auto będzie chodzić na gazie? Bo jeżeli NIE (było "tak", pomyłka) to nie wina czujnika, na gazie jeżdżę.
Jestem w stanie wydać kase na nowe wtryski ale nie chce wymieniać ich niepotrzebnie.
Link do zdjęcia umiejscowienia mojego czujnika:
[ wiadomość edytowana przez: kenji_san dnia 2007-10-25 11:11:40 ]