Tylne drzwi- zablokowane...

A więc drzwi zostały otwarte. Prawdopodobnie sam siłownik zwariował(możliwe, że troszeczkę wody dostał). Autko wstawiłem do garażu i po jakichś 15 minutach sie otworzył więc podejrzewam woda+mróz=denerwujący zamek Aha, pół godziny wcześniej auto było na myjce gdzie potraktowałem je gorącą wodą, myślę że to pomogło autku tj. zamkowi A tak przy okazji nie ma chętnych na mojego essa?? 3500 tysiaka cena do negocjacji

-----------------

Cytat:

2008-01-04 12:15:45, _muzzy_ pisze: Bosch czy nożyce strażackie, lakier będzie do bani

jak byś potrzebował Jaws for Live to tylko zadzwoń przyjadę z chłopakami z pracy i pomożemy od czegoś w końcu jesteśmy

a na serio jak rozmawialiśmy na gadulcu wcześniej jak już się nie da otworzyć to można poświęcić boczek z drzwi i wyciąć dziurę


-----------------
Fire Brigade Poland

[ wiadomość edytowana przez: invader dnia 2008-01-05 11:39:21 ]

Może być wina mrozu. Jeśli do środka dostała się woda lub jeśli ktoś inteligentnie nasmarował zamek smarem, który na mrozie gęstnieje.
A siłowniki w tylnych drzwiach nie mają switchy sterujących, czyli są to slave'y. I można je otwierać i zamykać bez sterowania nimi reszty drzwi. Więc silne pociągnięcie za rączkę wewnątrz auta, powinno otworzyć zamek. A skoro siłownik odbija, to problem leży raczej w kasecie zamka, a siłownik prawdopodobnie się mógł uszkodzić próbując wielokrotnie otworzyć zablokowany zamek.

Witam mam ten sam problem, wszystko dokładnie tak jak opisałeś. Raz na jakiś czas uda mi sie otworzyć drzwi (narazie 2 razy a autko mam ponad miesiąc) jeszcze nie planuje grzebania w drzwiach bo jest za zimno :/ a nie posiadam żadnego garażu. Z początku myślałem że to wina mrozu.

A jeśli drzwi już nie będzie można otworzyć to gdzie najlepiej ciąć? I gdzie idą kable od centralnego zamka? Bo jak widziałem w przednich drzwiach yo leżą tuż pod tapicerka...

mozna się dostac - tez uzywając troszku siły przez tapicerke i tam paluchami wygrzebac i otworzyc zamek ...

-----------------
Tomek alias bzikol
FEFK #966

Bosch czy nożyce strażackie, lakier będzie do bani

-----------------

Może być problem z otwarciem jeśli jest przełączona ta dźwigienka co by nie można było od środka otworzyć. Jeśli uszkodził się siłownik centralnego to klapa. Pozostaje się modlić żeby za którymś razem załapał i wtedy szybko rozebrać tapicerkę i zobaczyć co i jak.
Od przecinarki kątowej zwanej potocznie Boschem lepsze będą strażackie szczęki życia. Na pewno z drzwiami sobie poradzą i jest gwarancja że iskry nie uszkodzą lakieru. Hehe!

Qrde, nikt nie wie? Chyba boschem je otworzę

-----------------

Witam. Mój problem dotyczy niemożliwości otwarcia prawych tylnych drzwi w essim. Mam centr. zamek. Słychać jak działa, ale przy otwieraniu drzwi kluczykiem słychać zgrzyt tamtego siłownika i i następuje ponowne zaryglowanie zamka. Próba otwarcia drzwi od wewnątrz jak i od zewnątrz nie przyniosła rezultatu. Miał ktoś z Was może podobny problem? Czy da radę jakoś w miarę bezinwazyjnie otworzyć drzwi? Czy może po odpięciu zasilania dla centralnego zamka da się otworzyć(mogłem sprawdzić zanim zadałem pytanie ale poprostu autko jest w trasie a ja w domu)?

-----------------