2008-03-28 03:03:55
Co do wypowiedzi Szurmena i Eltona.... Ja jakoś zrobiłem na zimowych Dębicach 6 sezonów i jedna poszła w śmieci dopiero teraz, miała nawinięte oj dużo tysięcy km jak i pozostałe 3.... A że czas na nie poszły w śmieci wszystkie. Tak już mam, że po tylu latach dość. Miałem do czynienia z kilkoma kompletami w różnych rozmiarach, na Essim, Sierce, teraz, na autach rodziców i jeździły i jeżdżą nadal....
Nigdy nie były piękne, nie oferowały maksymalnej przyczepności, ale nie ścierały się i dzielnie znosiły wszystkie trudny dnia codziennego zwykłej jazdy.
Jeśli chodzi o zimówki to zawsze wybieram Dębicę (do swoich) i nigdy nie żałuję. Na lodzie i śniegu i tak sie poszaleję, ważne by mieć zimówkę w dobrym stanie.
Letnie, to już zależy do jakiego auta, ale raczej kupowałem lepsze gumy i tak zapewne będę czynił nadal. Jaka, to też zależy od stylu jazdy, auta i tego, co jest priorytetem.
Do zwykłego Essa zapakowałbym pewnie jakieś HydroGripy, do Czarnulka miałem P Zero Nero, a w Kiance Michelinki.
Ale wszystko też zależy od punktu siedzenia, dla mnie opona o profilu typu 175/65/14 itp nie wspominając o 13", nie może się dobrze prowadzić

A zaraz będzie że są boskie....
-----------------
www.faveo.com.pl