Rezonans, drżenie w kabinie 2.0 16V

już po sprawie... wreszcie nastała cisza... winne były te śruby...

mam pytanie do Was... wiecie może czy gwinty w kolektorze, tam gdzie przykręca się portki jest na wylot, tak że śruba przechodzi na wylot czy wkręca się tylko do pewnego miejsca do oporu i nie da rady przejśc na wylot nawet jak jest dłuższa ??

powiem Ci tak kolego ze jak montowałem kolektor i potem chciałem dwururke przykręcic to musiałem wydech naciągac troche bo nie pasował w otwory w kolektorze.. zastanawiam sie nad ty bo dzwiek dochodzi z przedniej czesci auta..

Cytat:

Wysłany: 2008-03-23 22:30:22... a co moge zrobic żeby nie był bardzo sztywny...??

Cytat:

Wysłany: 2008-03-23 20:58:56 bardziej wymieniłbym wszystkie gumy i zawiesia na wydechach

plus łącznik elastyczny tłumika z przodu.

kiedyś miałem dziwne dudnienia w kabinie, nie pamiętam tak
dokładnie czy tak samo czy inaczej u mnie to było, szukałem 3miechy
a po wymianie gum, "po ponaciąganiu" we wszystkie strony tłumików
w kanale i wymianie "za krótkiego łącznika"(podobno był z innego modelu) - się uspokoiło.

Nie nalegam bo pewnie parę groszy trzeba wydać, jak nic innego nie wymyślisz, pozostaje ci jeszcze jedna rada.

pozdrawiam/mpaolos

mówisz że za sztywny... a co moge zrobic żeby nie był bardzo sztywny...?? no i wkanale nic nie słychac..

myśle że gdyby coś stukało o karoserie to stale by to stukało a nie tylko po rozgrzaniu... jak już to bardziej obstawiam dwururke tak pospawaną i może sie pręży po rozgrzaniu i wdety coś drży tam, albo katalizator... tylko że w kanale nic nie słychac... to mnie zastanawia najbardziej że gdy auto stoi z górki przodem w dół to wtedy ten rezonans cichnie i jest cichutko...

Po mojemu układ wydechowy o coś tłucze - a bardziej wymieniłbym wszystkie gumy i zawiesia na wydechach a w kanale poszarpałbym
za rurę i posłuchał, pewnie o coś bije abo jest za sztywny.

poadrawiam/mpaolos

ogólne wydech jest ok, tylko portki na łączeniu rur są spawane mocno,,, Czy to może dawac jakieś naprężenia i powodowac ten dzwięk ??? dodam że na początku zakupu auta tego nie było słychac.. potem wymieniałem kolektor i też było ok... ale pewnego razu przeleciałem się autem jakieś 180km/h i się zaczęło od tego czasu..

Witam serdecznie. Po oglądnięciu filmiku ja stawiam na wydech. Pierwsze co to sprawdz cały układ wydechowy. A z tą temp... to wiem ze silniki 2,5 v6 mają od 90 stopni i wachają sie prawie do 100. ale 2,0 16v to już coś nie tak moim zdaniem. Może to jest przyczyną. Sprawdz tą temp.. co może być. Pozdrawiam i powodzenia.

dziś robiłem kolektor, wszystko dokręcone jak należy i niestety... nadal to samo...

Z takim dźwiękiem spotkałem się przy "wysłużonych" sprężynach na łączeniu tłumika z kol. ssącym oraz gdy podwieszka-blaszka mocująca tłumik była luźna na łączeniu śrubowym. Pomogły 2 duże podkładki i odpowiedniej grubości gumka miedzy nimi.

Cytat:

2008-03-21 16:19:25, master100-84 pisze: mnie najbardziej wkur... ten dzwięk. podczas jazdy to jest masakra.

mi to wygląda na taki dzwięk z tłumika jak by sie poluzował i obijał o coś... wjedz na kanał i posłuchaj

mnie najbardziej wkur... ten dzwięk. podczas jazdy to jest masakra.

Cytat:

2008-03-20 23:14:49, master100-84 pisze: długo chodził na postoju i zaraz po nagraniu filmu włączył sie wentylator.. normalnie trzyma tak troszke ponad 90

cholernie wysoka temperatura ! ja bym bardziej na tym się skupił chyba że benzyniaki tak mają ale stary niemoge w to uwierzyć.

długo chodził na postoju i zaraz po nagraniu filmu włączył sie wentylator.. normalnie trzyma tak troszke ponad 90

a dlaczego masz taką wysoką temperatutre prawie 100 c ???

Panowie tutj jest filmik na którym pięknie to słychac w kabinie.. może to coś pomoże..

http://www.youtube.com/watch?v=sQY6Zb0cNRY

poduszki silnika, wszelkie luzy... trzeba być niezłym mechanikiem żeby "rezonans" rozpoznać klientowi tak rurka od klimy kiedyś napierdzielała, że mu sprzęgło wymienili ... nie pomoglło: chcieli juz remont silnika robić
Jedź na diagnostykę, otwórz maskę, niech diagnosta/ty słucha skąd dźwięk dochodzi... może wyczaisz, ewentualnie hamownia.
To że se silniczek stuka aż się rozgrzeje to, jeżeli nie bierze oleju powyżej 1l/7000 km - olej to

poduszka skrzyni spawdzona bo skrzynia była robiona.. kurcze tylko najgorsze jat to że tego nie słychac nigdzie na zewnątrz.. ile ja już se nasiedziałem w kanale to szkoda gadac i nic mondrego nie wymysliłem.. chodzi mi po głowie kolektor teraz bo dwie szpilki nie trzymają jakos.. ale czy to może miec wpływ ??

wydech, podpora wału, poduszki skrzyni i wszystko co tam masz w okolicy. Trzeba podnieść auto, odpalić i posłuchać. W ciemno to można tak długo ....

-----------------
jorgi

Witam.. gdy rozgrzeje silnik tak do 90stopni zaczyna byc słychac jakies drżenie w kabinie na obrotach tak od 1200 w góre, pod obciążeniem bardziej to słychac jak schodzi z obrotów.. mechanik stwierdził po obsłuchaniu że może popychacze..

panowie szczerze mówiąc to jakoś nie wierze w te popychacze... popychacze stukają jak są zużyte tak czy się myle a to jest jakiś rezonans, rzężolenie i słyszalne w kabinie... pod maską słychac jedynie delikatnie stukanie z klawiatury, a rezonans w środku.. pod obciążeniem bardziej gdy schodzi z obrotów.... jak rano odpale to przez pare sekund słychac stukanie popychaczy a potem cichnie... więc już nie wiem co to może byc... ale już nerów nie mam do tego...

najlepsze jest to że gdy autem stane w dziurach to jak mi się uda odpowiednio auto ustawic to wtedy przestaje to byc słyszalne..

a czy może to byc wydech jak sie rozgrzeje?? dodam ze portki są już spawne w kilku miejscach więc może jakieś naprężenia??? za wszelkie sugestie będe bardzo wdzięczny...