2008-05-31 00:59:56
Witam,,,
Miałem 2 corsy w życiu i podziele się tym co doświadczyłem,
Corsa A - spadek mocy
- przewody el. iskra latała po całym silniku tylko nie do świecy
w efekcie uszkodzona została cewka (moduł)
- filtr paliwa
- gaźnik (brudny)
Corsa B
- filtrt paliwa, świece, kable
jeździło ok, potem znów to samo.... okazało się że olej Castrol wypłukał silnik, W EFEKCIE:
- wałek do przeszlifowania, (słaba kompresja na jednym cylindrze - nie domykał zawór)
To radze podjechać i sprawdzić albo samemu jak mamy przyrząd do pomiaru.
dobrze od czasu do czasu podpiąć kompa, i sprawdzić błędy i zresetować to i owo (np. sonda lambda, potrafi ograniczyć moc)
POZOSTAŁE:
startuje ze zrywem ale potem nie ma mocy
filtr paliwa
nie rozpędza się do max speed
olej (za dużo), filtr paliwa zapchany.
Tyle wiem,
poza tym
POLECAM:
na przeglądzie zapłacić 30zł extra i wziąć wydruk hamulców.
(czasem można się na zakręcie zdziwić jak koło któreś zblokuje)
komputer podłączyć. czasem błędy pojawiają się znikąd, i wystarczy reset, (kwestia poluzowanych kabli)
jeżeli kompresja i komputer nic nie wykażą to zostają wtryski/gaźnik
i skrzynia (sprzęgło)
ewentualnie (ale to widoczny efekt) usczelka pod głowicą i planowanie głowicy (60zł uszczelka planowanie 100zł)
dalej nie opłaca się silnika remontować.....
Jeżeli chodzi o instalacje gazowe to jedyne co wiem, że istnieje coś takiego jak parownik, i że potrafi się zawieszać coś temperatura gazu zła i mieszankę szlag trafia.
p.s. jeżeli po szlifowaniu wałka i głowicy okaże się że zawory są do wymiany, to radze się zastanowić,,, a jeżeli pierścienie, to radze przeliczyć kupno używanego silnika i zrobić w nim serwis i przełożyć nowy silnik. do auta .
[ wiadomość edytowana przez: kodzio dnia 2008-05-31 01:12:33 ]