2010-03-15 13:28:26
Witam
Kupiłem Escorta ze stadem bocianów pod maską i mam taki oto problem. Otóż poprzedniemu właścicielowi coś się stało, że nie kręci rozrusznik ze stacyjki, tylko ma pociągnięte kabelki od rozrusznika do przekaźnika pod maską i żeby go odpalić trzeba zewrzeć na chwilę na przewody od rozrusznika, wtedy kręci na krótko. Podłączyłem tak jak ma faktycznie to być, podmieniłem stacyjkę i dalej to samo, kręci tylko na krótko. Skrzynka bezpieczników sprawdzona, jest ok.
Gdzie jeszcze szukać przyczyny ? Może to pierdółka jakaś i chciałbym to sam naprawić bo elektryk zawołał za sam wjazd na warsztat 100 zeta.
Aha, przewertowałem forum i jakoś nic mi nie przychodzi do głowy.
Pozdrawiam
-----------------
Był MKV 1.6 EFI, był gruźlik MKV 1.8D, jest 1.8 16V RKC
---
Ford to nie samochód, to styl życia :)
[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2010-03-19 14:54:16 ][ powód edycji: Staraj się jaśniej formułować tematy wątków ]