2005-07-31 23:38:42
No niewiem "kielkac"
Ja w życiu dążę do tego abym miał gdzie się zajmowac własnym samochodem.
Tak więc rok temu doczepiłem do mojego budynku wiatę ( taki dach na szerokość domu i odstający na 3,5 metra wgłąb mojego terenu.
Od 10 czerwca jestem w trakcie budowy kanału samochodowego, bo straciłem garaż z kanałem 2 lata temu..
Wszystko jeżeli chodzi o kanał i dach było robione samodzielnie. Żadnych pseudo pomocników z zewnątrz. Tylko przychodzili sąsiedzi i pouczali "to rób tak a to srak". A same lewusy do roboty.
A propos ulicy.
Jeszcze kilka miesięcy temu musiałem zimą leżeć na błocie na kawałku folii (na ulicy której się tak boisz!!!) pod samochodem.
Na błocie zmieniałem swożnie i elementy zawieszenia.
Leżąc na gołej ziemi pod samochodem naprawiałem wydech.
I mógłbym wymieniać a wymieniać ile razy leżałem na mrozie pod samochodem.
To się nazywa poświęcenie w ramach motoryzacji
Od jutra zaczynam budowę wyciągarki bramowej do wyciągania silnika.
No trzeba coś robić.
Mega 3 a skąd wiesz jak mi poszło z lakierowaniem błotnika?
Przy okazji mi się wiesz nudziło i pomalowałem cały bok i jeszce maskę. Tego chyba nie wiedziałeś.
Zresztą lepiej wrócić do tematu nadkoli. Bo to ważne jest!!!
Jak pisałem , gdzieś widziałem reparturki od Senatora chyba nowe na sprzedaż. Gdzieś w wykazie części jakiejś firmy w internecie.
One chyba by najlepiej pasowały do Omegi.
Jak znajdę gdzie je mieli to napiszę.