2008-11-04 14:47:15
to ja się podłączę:
Problemy z odpalaniem od kopa bez kręcenia, mam chyba od początku jak zakupiłem woza tylko ze na
rozgrzanym silniku
Nawet inaczej: znalazłem wtątki, na formu gdzie ktoś miał identycznie i podobnie jak Ja ,ale po sprawdzeniu oględzinowym elementów ,miernikiem tez wszystko wskazuje ze jest OK.
jak przedstawia się problem:
odpalanie bez dodawania gazu
po normalnym odpaleniu na zimnym (od kopa) rozgrzaniu do temperatury normalnej pracy (70-80 stopni) zgaszeniu, i za chwile odpaleniu wszystko jest OK... Pali odrazu!
- ta sama sytuacja(rozgrzany silnik) ale zostaje zgaszony i próba odpalenia następuje po ok 20-30minutach.chwilę trzeba go kręcić(1,5-2 sek) i jak szcześliwie załapie to zaczyna go ksztucić szarpac na okolo 1,5 sekundy no i przestaje.
- dalej ta sama sytuacja, ale po upływie 30-40minut. juz trzeba kręcić 4-5 sek nawet czasem 6 sekund i załąpuje pomału przy czym równiez szarpie przez chwilę i się uspokaja.
i czasem większe dymy z rury wydechowej temu towarzyszą.
- dalej ta sama sytuacja,upływ czasu 30-40minut. kręce chwilkę 1,5 sekuny, przekręcam kluczyk na 0 i zaraz znow właczam zasilanie i po 1,5 sekundy odpala. równiez troszeczkę szarpnie i sie uspokaja.
odpalanie z dodaniem gazu:
- rozgrzany, odczekane 20-40 minut .. czy nawet 1 godzina czasu odpala po 1 - 1,5 sekundy. gdzie rowniez szarpnie delikatnie. zaleta - nie meczę go tak rozrusznikiem.
do tego czasu czy to zima czy lato zachowuje się tak samo... ale jest jeszcze jeden szczegół:
Na Zimnym nie mam zadnych problemów ale ..
1. lato, samochód stoi w cieniu zadne promieie nie lecą na maskę - pali od kopa (20 stopni w cieniu)
2. lato, samochód stoi w pełnym wschodzącym słoncu godz 10-11 ... odpalam ... zapala i gaśnie

Odpalam .. i znow gaśnie. Jak nie dodam gazu to zgasnie.
ale na to znalazłem sposób: 2x przekręcałem kluczyk w stacyjce i od razu łapie bez zgrzytów...
oczywiscie zeby juz nikt nie pytał:
wszystkie elementy typu(kable Wn(NGK),świece(Briska pozniej NGK jako alternatywa),cewka impulsatora,sonda lambda,kopułka,palec) zostały wymienione.
Mam jeszcze w cześciach oryginalna kopułkę z paluchem, ale wątpie ze to zmieni.
Mierzyłem na opornośc czujnik temperatury, ale z nim wszystko OK.
Podejrzewałem regulator cisnienia - podobno jak nie trzyma to zalewa i przepompowuje paliwko przez wężyk - tam też sucho.
mam cała belkę wtryskiwaczy razem z regulatorem cisnienia (od innego espero 2.0) i teraz nie wiem czy się bawić w podmiankę tego regulatora czy to bedzie tylko stracony czas ?
A moze to pompa ? chociaz, też podejrzenia z niej schodzą,bo nie miałem sytuacji zeby mi zgasł przy ostrym kopytku albo zeby coś kiedyś zdławiło.
-----------------
Gumka pękła :)
Zaczynam jeździć ostrożniej ... !!! ... autem :D
OBOWIĄZKOWA pieśń do bryki :)