Odgłos przy puszczeniu gazu

a wiec jak w temacie-odgłos to takie dosc głosne BUUM-karton wyjąłem z bagaznika a to słychac dalej--tylko podczas gdy jade spokojnie ok 100 km/h i puszcze gaz-przy głebszym wciskaniu i szybszej jezdzie to nie wystepuje
swiece maja ok 15 tys km przebiegu-podobnie filtr powietrza-kable nowe-kopółki , palca i cewki nie zmieniałem nigdy---tutaj byłby problem?
odpalanie i jazda w normie-bez wiekszych zastrzezen-czasami wydaje sie tylko ze ociupinke-ledwie zaówazalnie potrafi szarpnac przy mocniejszym wcisnieci gazu na nizszym biegu--w wiekszosci przypadków na nie do konca rozgrzanym silniku(strzałka temperatury ponizej normalnego stanu ale ponad minimum)

-----------------
Najlepsze samochody to takie, które nie mają odmiany kombi.

uscislam--ten odgłos jest słyszalny tylko w chwili właczenia sie wtrysku przy obrotach spadajacych w okolice 1800 obrotów-znaczy jade na załózmy 2500, puszczam gaz i przy wspomnianych obrotach to słychac(łuup albo buum jak kto woli )
dziwne troche wczesniej tego nie miałem

-----------------
Najlepsze samochody to takie, które nie mają odmiany kombi.

a nie jest to kwestia ustawienia zapłonu? coś mi się kojarzy że przy złym ustawieniu silnik strzela w kolektor


-----------------
Socialism - a great idea until you run out of other people's money - Margaret Thatcher

To coś tak jak dopalanie się mieszanki w kolektorze wydechowym albo katalizatorze?Ewentualnie masz lokatora -ów którzy zle znoszą nagłe ujmowanie prędkości .


-----------------


[ wiadomość edytowana przez: gafcio dnia 2008-11-06 21:14:59 ]

Cytat:

2008-11-06 17:47:32, Robert_S pisze: a nie jest to kwestia ustawienia zapłonu? coś mi się kojarzy że przy złym ustawieniu silnik strzela w kolektor

byc moze-ja mam zapłon przyspieszony-do'konca' pozostało ze 2 mm
troche cofne-moze przestanie strzelac
tylko jest jedno ale-wczesniej na tym ustawieniu było ok

-----------------
Najlepsze samochody to takie, które nie mają odmiany kombi.

cofnąłem odrobinke i nie strzela-czyli miałem za bardzo przyspieszony


-----------------
Najlepsze samochody to takie, które nie mają odmiany kombi.

Tajniaki by się chciało puszczać? A potem nie wiadomo kto tak w pobliżu powietrze zatruł.

-----------------
Nie mam kont na fejsbuku, naszej-klasie, gadu-gadu, tłiterze, blipie, jutubie, gmajlu, skajpie itp. itd. i jestem z tego dumny
Nazwy "złomero" i "złomguna" stanowią nazwy zastrzeżone dla piotr'ka.

Cytat:

2008-11-07 16:22:21, pawel12356 pisze: cofnąłem odrobinke i nie strzela-czyli miałem za bardzo przyspieszony

a daje ci cos przyspieszenie zapłonu? tak realnie no i czy masz gasssss?

Cytat:

2008-11-07 17:36:39, pawlopwl pisze: a daje ci cos przyspieszenie zapłonu? tak realnie no i czy masz gasssss?

nie mam lpg
co mi daje przyspieszenie zapłonu?--teoretycznie powinno troche mocy dodac
tak praktycznie to silnik moze ciut inaczej pracuje -moze bardziej'dzwiecznie"
no i esperakiem rozpedzam sie z palcem nie powiem gdzie do 180 a jak troche poczekam to do 200---moze to przyspieszenie zapłonu troche ma tu znaczenie moze moja cierpliwosc
róznicy w spalaniu nie widze

-----------------
Najlepsze samochody to takie, które nie mają odmiany kombi.

hmmmm, to 180, to takie mało realne mi się wydaje, a 200 to już całkiem kosmos może i jak coś przestawię, tylko ja mam gas, i nie wiem jak to wpłynie na niego. słyszałem że przyśpieszenie zapłonu przyśpiesza wypalaniu się zaworów szczególnie na gazie, ktoś coś wie na ten temat?

Przy 1.8 to całkiem realne i to z LPG ,bez przyśpieszania zapłonu.Tak poza tym to w którymś z wątków osiągi były omawiane .200 to może nie taki kosmos a ciut blizko tej miary osiągi się zdażały.

-----------------

no ale pawel12356 to chyba ma 1.5 jak dobrze widzę w profilu. A moje 1.5 200 raczej nigdy nie zobaczy a 180, to przy bardzo długim rozpędzaniu i może lekkiej górce

takie problemy znikają w 1,5 po założeniu lpg-silnik staje się o wiele bardziej cichy, elastyczny, miękki no i nie trujemy środowiska. Załóż gaz

Cytat:

2008-11-07 19:53:38, pawel12356 pisze: ....no i esperakiem rozpedzam sie z palcem nie powiem gdzie do 180 a jak troche poczekam to do 200...

Kiedyś jeździłem żukiem....

licznik w tym żuku działał tak, że jak się jechało "na oko" 60 - 70 km/h to wskazówka tańczyła na blacie od 40 - 90 km/h ...w porywach przekraczała 100.
Rozkulanie żuka do szczytu jego możliwości powodowało, że ...wskazówka zatrzymywała się z drugiej strony kołka oporowego wskazówki [Czyli wg twojego licznikowego rozumowania coś ok. 200 km/h]


Prawdopodobnie u Ciebie jest podobnie ...czyli coś nie tak z licznikiem.

Z tego powodu że żuk potrafił pociągnąć "licznikowo" 200 km/h nigdy nie robiłem sensacji ...bo jakoś tak moja skromność mi na to nie pozwala. Zresztą i tak nikt by mi w to nie uwierzył...

Więc weź kogoś do samochodu z GPS'em ...rozkulaj się i porównaj Twoją licznikową prędkość z rzeczywistością....

...albo daj se siana i niech cię namierzy jakiś fotoradar - może zrobimy zrzutę na mandat

No bo już mnie to wk...... Przy każdej możliwej okazji podkreślasz, że z palcem w dupie Twój samochód "licznikowo" wyciąga tyle a tyle a spalanie na poziomie takim ...jak przy silniku 704 ccm

Czujesz się z tym lepiej ? To weź rozp... licznik, zgwałć sprężynę wskazówki żeby też zatrzymywała się z drugiej strony kołka oporowego.... i finał

Ale nie opowiadaj wszystkim, o jakiś wirtualnych "licznikowych" wskazaniach, bo wiadomo, że liczniki zawyżają prędkość ...a to że Twój licznik jest trochę bardziej zepsuty niż ustawa dopuszcza ...to raczej jest to powód do wstydu a nie do dumy.



Amen







[ wiadomość edytowana przez: nawigator5 dnia 2008-11-08 00:16:04 ]

nie porównuj mojego esperaka do rozklekotanego zuka bo sie jeszcze obrazi i nawet 150 nie pójdzie
do tej pory stac mnie było na mandaty i płaciłem regularnie-ale w zyciu róznie bywa-dobrze wiedziec ze jest na kogo liczyc w potrzebie-nastepnym razem moze skorzystam z Twojej pomocy
poza tym czuje sie swietnie
ps
jesli masz ochote rzucic fachowym okiem na ten licznik to moze bedziesz miał okazje-w przyszłym tygodniu bede esperakiem w poznaniu


-----------------
Najlepsze samochody to takie, które nie mają odmiany kombi.

Cytat:

2008-11-07 16:22:21, pawel12356 pisze: cofnąłem odrobinke i nie strzela-czyli miałem za bardzo przyspieszony

-----------------
Gumka pękła :)
Zaczynam jeździć ostrożniej ... !!! ... autem :D
OBOWIĄZKOWA pieśń do bryki :)