2009-04-26 15:27:59
wiec zacznę cala historie od miesiąca co tydzień mnie holowali
przyczyna zanikanie zapłonu., aż zdechł całkiem, zapasałem rękawy
przyczyna była prosta skrzynka bezpieczników wymieniłem ale nie chciał odpalić brak wtrysku. wziąłem sie za regeneracje starej. po naprawie wszystko ok tylko... wtrysku nie ma. pompa działa. napięcie na wtrysku 11 . podpoiłem go bezpośrednio pod aku działał tykał psikał. jak odkręcałem go ciśnienie paliwa było ze hoho. komp jak widać nie pokazuje błędów przewody cale. cuda wszystko ok a nie działa.
przez tydzień sprawdziłem prawie wszystko już
a i kompa tez wymieniałem rezultat taki samy
idę walczyć dalej sprawdzę wszystkie wazki i przewody po raz kolejny
eskort mk5 1992 r 1.3 silnik
[ wiadomość edytowana przez: wloch7 dnia 2009-04-26 15:29:48 ]