2009-09-07 21:15:24
Problem wygląda następująco:
Kluczyk wyjęty/w pozycji 0 - aku 12,4V
Kluczyk w pozycji I - aku ok. 12,1V
Kluczyk w pozycji zapłon - napięcie na aku zaczyna w bardzo szybkim tempie spadać. dalej jak do 6V nie trzymałem (ok. 2s).
Miałem problemy z rozrusznikiem więc po kolei wszystko wymieniałem

tzn. szczotki, tulejki są nowe praktycznie. Nadal nie chciał odpalać (tylko przygasały kontrolki). Wymieniłem elektromagnes (odwrotnie to się go podłączyć nie da raczej - dluga sruba pradowa, waska stacyjka, krotka zasilanie szczotek) i zaczęły się jaja. Zaraz po założeniu próbowałem odpalić i za każdym razem wyrzucał bendix, robił pół obrotu i dupa kontrolki gasły, wskazówka obrotomierza chciała się obrócić. To zacząłem latać z miernikiem i włąśnie ku mojemu zdziwieniu napięcie na aku spada w pozycji zapłon, czyli teoretycznie nie wina rozrusznika?
Ktoś ma jakieś pojęcie co może być? (Jak chcecie napisać sprawdź masę silnika to powiedzcie gdzie jest w 1.6 CVH bo nie mogę znalezc

)
Dzieki
-----------------
Złomek ma raka bo za duzo pali...
Złomek jezdzi swoimi drogami...
[ wiadomość edytowana przez: 7uk3r0n1n dnia 2009-09-07 21:16:10 ][ wiadomość edytowana przez: 7uk3r0n1n dnia 2009-09-10 20:24:48 ]