Woda w omesi :(

Cytat:

2010-03-11 18:09:07, muody pisze: Mialem to samo - u mnie woda z klimy nie wylatywala na zewnatrz przez gumowy wezyk odplywowy a na laczeniu plastikowy kruciec-wezyk gumowy przelewala sie do srodka i wyciekala pod nogami pasazera.

Ten sam temat przecwiczylem w moim aucie - gumowy wezyk byl zatkany i rowniez woda wylewala sie do srdoka pod nogi pasazera. Jest odrebny watek z opisem moich perypetii.

-----------------
sternenflotte.pl
126.037 | 126.024 | 124.079 | 140.050

Mialem to samo - u mnie woda z klimy nie wylatywala na zewnatrz przez gumowy wezyk odplywowy a na laczeniu plastikowy kruciec-wezyk gumowy przelewala sie do srodka i wyciekala pod nogami pasazera. Wloz reke pod dywanik pod nogami kierowcy zobacz czy tam masz gabki mokre

tu zdjecia jakie robilem http://tinyurl.com/ybb5xf8

Witam odgrzeje troche kotleta.
Mam wode w Omedze B z tyłu za kierowcą na dywaniku.
DUUUżo wody. Co ciekawego - Gdy to wszystko odkurzyłem - wyssałem to woda pojawia się z powrotem pomimo tego że Omega STOI. Przez trzy miesiące nie jeździłem a woda i tak napłynęła.
Moje pytanie;
- czy są jakieś odpływy w podłodze z tyłu pod pasażerem???
Może się zatkały??
- skąd ta woda może lecieć bo nie zauważyłem żeby gdzieś uszczelkami leciała.
- gdzie zacząć szukać??
Dodam że Omega SEDAN
Gdzieś wyczytałem że może zapchane odpływy progowe i się może przelewać woda. Czy ktoś miał taki problem??


-----------------
Kierowco - myśl i przewiduj...
Na drodze nie jesteś sam...

[ wiadomość edytowana przez: abacus dnia 2010-03-10 08:28:07 ]

no i jednak moje góra trzeba było rozkręcać okazało sie ze szyba. wiedziałem ze auto jest duże i wiele miejsc w nim jest gdzie może cieknąć.
Dlatego na następny raz nauczka nie polemizuj tylko rozkręcaj.
pozdr

-----------------
zmiana auta ale niedługo powrót do Omy...

Wreszcie zakończyłem badania wody w moim autku okazuje się, że basenu nie będzie bo sanepid nie chciał mi dopuszczenia dać .
Po rozebraniu wszystkiego co można było rozebrać bez piły poddałem omesię dłuuugiej i odprężającej kąpieli pod prysznicem. Okazało się, że autko miało wymienianą przednią szybę - ta była źle wklejona i przez minimalną szparkę woda sączyła się do środka. Wyciek nieduży ale biorąc pod uwagę garażowanie pod chmurką i częstotliwość opadów na Śląsku (był taki tydzień, że padało dwa razy - raz 3 dni a drugi raz 4 ) troszeczkę (około 6 cm) wody dostało się do auta...
Poprzedni właściciel miał z przodu od strony pasażera coś poukrywane w podłodze, bo była tam powycinana gąbka i styropian. Woda sobie ten kanalik znalazła i sączyła się prosto na wiązkę kabli i na przewody wentylacyjne, którymi pięknie była przedmuchiwana do tyłu. Stąd u pasażera (z przodu) pod nogami praktycznie Sahara (minimalna wilgoć zrzucana była na myjnię) a z tyłu powódź (ach ten klimat... kto w końcu nad tym zapanuje? )
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie podpowiedzi

witam, ja coś na temat zapchanego wlotu powietrza do kabiny, miałem taki przypadek jakis czas temu że woda wlała mi sie do kabiny i mokro było nie tylko z przodu ale i z tyłu czyli nawiewami na tył tez poleci

U mnie pojawia się gdy mam CB i antena przechodzi nad drzwiami - wod aścieka po antenie ale najprawdopodobniej jedynym wytłumaczalnym powodem są zapchane lud źle sprofilowane otwory odprowadzające wode w drzwiach...Zamiast na zewnątrz, leje się do srodka. Miałem tak w Passacie

-----------------

Sprawa z wodą nie jest prosta. Nie ma rozwiązania uniwersalnego, ponieważ każdemu ścieka gdzie indziej. ("jak to woda ścieka i pies scieka?") Na Twoim miejscu zacząłbym od najprostszej rzeczy, czyli wyjął/podwinął tapicerkę podłogi, plastiki na progu (ew. na podsufitce) wysuszył wszystko i jak radzą koledzy potraktował bok wodą ze szlaucha, ewentualnie pojechał na myjnię, usiadł z tyłu i obserwował. Bo skąd może woda ściekać ?
Ano z: uszczelek, z drzwi (tapicerki, wkrętów, brak/pofałdowanie folii na drzwiach...), z wiązek przewodów (szczególnie tych dorabianych), po karoserii (źle zgrzanej lub naprawianej) nawet w sporej odległosci od miesca zalania, itd, itd.
No i liczymy na odpowiedź w tej sprawie, co było przyczyną, aby ktoś w przyszłości; zainteresowany tematem miał poodpowiedź. Część osób po prostu tego nie robi dlatego dlatego wątki sa niedopowiedziane.

hmmm czyli odgrzewanie kotleta jest wporzo, pisanie nowego wątku (żeby np w przyszłości jakiś taki głupek jak ja miał łatwiej znaleźć) jest beee ale spamowanie w nim i pisanie pierdół o rzece cieszy wszystkich. Dziękuję za rady...
Jestem tu nowy, to jest moja pierwsza omega i może fajnie by było odrobinę wyrozumiałości wykazać :/ Starałem się przejrzeć forum dość dokładnie, korzystałem z wyszukiwarki ale niestety nie znalazłem nic konkretnego :/ Jest przeszło 100 stron z tematami i zaglądnięcie do wszystkich skończyłoby się pewnie już po zeżarciu mojej omy przez rdzę (w życiu nie szukałbym nic o wodzie na podłodze w temacie parujące szyby ale ja to głupi jakiś chyba jestem).
Rozumiem, że jak temat pojawia się cyklicznie to ktoś może poczuć się tym zmęczony i nie chce mu się pisać po raz kolejny tego samego - zawsze może się nie wypowiadać a może akurat trafi się ktoś kto będzie chciał pomóc, ba może nawet będzie wiedział jak...
@ CMX 19 - niestety w C jest tak samo, zapchany odpływ pod maską - zalewa przód ale dziękuję, że próbowałeś.
@ Nelson - nie mam szyberdachu a szkoda bo byłoby łatwiej
Omega kombi więc niestety źle wklejona tylna szyba też odpadła.
Tym którzy starali się pomóc bardzo dziękuję reszcie... no cóż ... może jak będę miał inny "świeży" problem to wtedy będę mógł na Was liczyć.
Pozdrawiam
p.s. Gdyby jednak znalazł się ktoś jeszcze z jakimiś sugestiami nie wymagającymi rozbierania pół auta to byłbym bardzo zobowiązany za wpisanie. Dzięki

Po co zmieniać, szczurki zawsze coś dobrego wyniuchają
Poza tym, jak to na Śląsku, ordnung must sein

Szczurek nasz nadworny szukacz

Myslales nad zmiana nicka ;P

uderz do mnie na gg mam dla CIebie ta wycene ale ostatnio rzadko jestem...

a może nawiewami na nogi Ci sie to wlewaa... w przypadku zatkanej rureczki pod maską w B woda pojawiała się na podłodze z przodu, a w C moze jest inaczej leci do tyłu ;p

Jeśli masz szyberdach to sprawdź drożnośc odpływów a w drugiej kolejności szczelność uszczelek przy słupku i całych drzwiach To by było na tyle

A oto wątek sprzed około miesiąca.

Cytat:

2007-03-21 22:01:33, Lendio pisze: Moze ktos sprobuje pomoc koledze a nie piszecie jakies pouczenia i dyrdymaly ze stanal w rzece Przeciez napisal ze szukal, ale nie znalazl odpowiedzi.

no chyba bardzo ale to bardzo źle szukał odgrzewany temat był jakiś miesiąc temu komuś też sie lało do auta.

a przypadku wlewania wody do auta jest dużo najlepiej jak sie osusza całe auto później bierze wąz z woda i leje po aucie druga osoba szuka skąd leci. a jeżeli zaczną koledzy zaraz podawać Tobie przyczyny skąd może lecieć to i tak bedziesz musiał rozebrać auto zeby sprawdzić zkąd masz wode po nogami.
podaję przykłady
jezeli sedan źle wklejona tylna szyba źle spasowane tylne drzwi zapchane odpływy w drzwiach i po ulewie masz wody pełne dzrzwi, dziura w dachu (szyberdach) zapchane odpływy itp itd
pozdr


-----------------
zmiana auta ale niedługo powrót do Omy...

[ wiadomość edytowana przez: WojtGda dnia 2007-03-21 22:09:45 ]

Moze ktos sprobuje pomoc koledze a nie piszecie jakies pouczenia i dyrdymaly ze stanal w rzece
Przeciez napisal ze szukal, ale nie znalazl odpowiedzi.

ja iwem co sie stało wracając do domu udało sie Tobie stanąc w rzece jakiejś i przez drzwi woda naleciał. chyba ze powodzi nie było ostatnio ale moge sie mylić...

-----------------
zmiana auta ale niedługo powrót do Omy...

Wolimy odgrzewanie kotletów. Kiedy za jakiś rok, dwa któś będzie miał problem do twojego, to będzie musiał szukać rozwiązania po kilkudziesięciu wątkach.
PS. Warto czytać regulamin.
PS2. Chyba trafiłem na ten sam wątek
PS3. W Prima Aprilis robimy spota, warto zajrzeć czasami do wątku z nim.

szukałem, szukałem a jakże... nawet kilka znalazłem, m.in. o zapchanym odpływie pod maską.
Problem w tym, że ja mam basenik z tyłu pod nogami pasażera z prawej strony (po przekątnej od kierowcy ). Ktoś też coś takiego miał w 3.0V6 (nazwanej nieopatrznie MV6) ale temat wydawał mi się nie rozwiązany więc zamiast odgrzewać kotletA pomyślałem, że skrobnę coś od siebie ...

O bojach z akwenami wodnymi bez znaczenia strategicznego w Bestiach było co najmniej kilka wątków.
EDIT. Chociażby tutaj

[ wiadomość edytowana przez: Szcurek dnia 2007-03-21 20:46:58 ]