2010-02-22 01:00:34
Mój problem wygląda następująco:
Przy każdym hamowaniu samochodem jakoś już tak pod końcówkę załącza się ABS, jest takie "wrrrr" i pedał od hamulca pod nogą skacze, ale tylko juz jak samochód ma końcówke hamowania czyli ma już stanąć. Dostałem jakiś czas temu poradę od kumpla, że należy wymienić klocki. Dzisiaj się za to zabrałem i ku mojemu zdziwieniu klocki nie były jeszcze całkiem do końca wytarte, z tym że po prawej stronie były bardziej wytarte niż po lewej. Przy zakładaniu nowych klocków zauważyłem, że płyn do hamulców jest prawie w ogóle nie dostarczany do lewego koła (jest dostarczany ale w małych ilościach, nie tak jak być powinno), niewiem czy zapchały sie rurki czy o co chodzi. Teraz lewe koło w ogóle praktycznie mi nie hamuje ;/ ABS-y dalej się załączają, więc niewiem to wina jakiegos czujnika czy jak? i jak myslicie co zrobić z tym dojsciem tego płynu hamulcowego do lewego koła? myślalem, że może przewód jest zapchany ale przewody wchodzą do tego sterownika ABS i niewiem jak dalej idą...