[OGÓLNE] Jak zrobic odpowiedni dolot dla LPG

Kombi jest niewiele cięższe od hatchback'a, ale różnicę robi mniej aerodynamiczny kształt. Prawdopodobnie większa różnica spalania byłaby na trasie.

-----------------

Dodam jeszcze że mam wersje nadwozia Kombi a waga jak wiadomo też ma chyba jakieś znaczenie W mieśce 3 tys obr prawie zawsze przekraczam.

[ wiadomość edytowana przez: janek18 dnia 2010-05-15 14:25:12 ]

U mnie dolot jest poprowadzony od dołu, tzn to kolanko przy skrzynce filtra jest zagięte w dół i ssie powietrze spod chłodnicy. Wada taka że nie mogę wjeżdżać w bardzo głębokie kałuże Ale przynajmniej silnik dostaje chłodne i gęste powietrze

Ja mam gaz I gen. i mam spalanie w mieście na poziomie 10,5l/100km, ale jeżdżę w miarę oszczędnie. Jeśli ty stale ciśniesz to 11,3/100 jest dobrym wynikiem

-----------------

Powiem ci że akurat w tym miejscu nie ma zbyt gorącego powietrza ale znając mnie i tak to pewnie przerobię jeszcze inaczej bo mam pewien pomysł. Wydaje mi się że jak na to auto i ten gaz spalanie po mieście 11.3 l/100km i to dosyć ładnie lubię sobie pocisnąć jest naprawdę dobre szkoda że nie mam sekwencji było by może koło dychy a silnik mam zdrowy więc pomyślę jak będą fundusze.

Tak właśnie powinno się to robić. A jeszcze lepiej jest poprowadzić dolot gdzieś z dołu albo z boku tak, żeby silnik zasysał powietrze chłodniejsze, wtedy silnik będzie miał 1-2% większą moc

-----------------

Ja także mam lpg II gen i gaśnie po wrzuceniu na luz jednak znalazłem patent otóż to kolanko od puszki filtra obróciłem w drugą stronę i jest ono teraz pod reduktorem od gazu. Teraz mogę jechać nawet 150km/h wrzucić na luz i obroty zatrzymią się na 1 tys. Przeczytałem to na jakimś forum gdzie gość miał problemy z essim. Polecam taki patent.

Sprzeczności żadnej nie ma.

Tutaj wspominam dawne czasy, jak to BYŁO zaraz po zakupie auta:

Cytat:

Pamiętam że kiedyś mój silnik był mocniejszy. Poza tym gdy był zimny, był wyraźnie słabszy niż ciepły, czyli wszystko było ok.

Tutaj napisałem jak JEST TERAZ:

Cytat:

No masz, mój też jest mocniejszy gdy jest zimny! Ciepły jest wyraźnie słabszy. Zawsze z rana silnik jest bardziej żwawy, a po nagrzaniu taki trochę przymulony.

-----------------

Cytat:

2010-03-23 23:10:38, DobekBdg pisze: [...]bo jak to sie arek wczoraj smial ze kola pogubie xD

Ja się dziwię że Ty jeszcze tych kół nie zgubiłeś...

Co do kata, dolotu itp. W escorcie miałem usuniętego kata i prócz tego ze troszkę lepiej (tak mi się wydawalo) się wkręcał na obroty i głośniej chodził nie było żadnej róznicy... Dolot także miałem troszkę przedłużony Power Kibel Rurą która nie zmieniła zupełnie parametrów i osiągów auta...
Nie wiem, może jakiś dedykowany dolot czy wydech coś by zmienił ale garażowe mody raczej do niczego nie prowadzą...

Qwet jak mam uważać inaczej skoro piszesz posta ze twój samochód mocniejszy jest jak jest zimny a za chwile ze jest słabszy jak jest zimny... Ogólnie nie obraź się proszę ale nie ogarniam Twoich wypowiedzi... Przyjedź kiedyś na spota pogadamy, może wtedy uda mi się ogarnąć Twój tok myślenia...
Pozdrawiam

-----------------
Mogłem jechać, wyjechać i stąd się oddalić - jednak zostałem z tymi co zostali...

13.08.2011 Spoczywaj w Spokoju ... †

Qwet, nie łam sie. forum jest przyjazne, tylko czasmi trzeba z dystansem. wkońcu nawet jeża da sie kochać, nie?
wątek sie troche zaśmiecił, ale najważniejsze jest. trzeba walczyć i bedzie ok.

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..

-> DobekBdg
Odnoszę wrażenie że teraz już teraz 'tyrasz' mnie dla samej zasady, już nawet za to że argumentuję swoje teorie jakimiś konkretnymi prawami fizycznymi

Mam już dość czytania cwaniaków mówiących jak to bardzo spadli z krzesła po przeczytaniu jakichś tam wypowiedzi. Nie wiem dlaczego wy stale na siebie najeżdżacie. Zwłaszcza na mnie, za to że mam trochę inne poglądy i myślę bardziej... nawet boję się użyć właściwego słowa bo ktoś znowu p****nie śmiechem Chyba będę musiał poszukać bardziej przyjaznego forum...

-----------------