2011-04-21 16:47:50
Witam.
Opiszę problem.
Klakson włączał mi się sam podczas skręcania na krótko.
Później włączył się na stałe więc musiałem wsadzić pomiędzy maskownicę z poduszką, a kierownicę nakrętkę od Coli, żeby przestał trąbić. Następnie postał tak przez noc i rano już nie działał całkowicie. Nie działają także światła awaryjne, a kierunki działają tylko jak przycisk od awaryjnych wcisnę. Sprawdziłem bezpiecznik o awaryjnych i klaksonu (jest jeden razem) i był przepalony. Po wymianie bezpiecznika nowy od razu się przepalił.
Proszę o pomoc.
Jestem na tyle zawzięty, że nie pojadę do serwisu ani do elektromechanika.
Miałem jeszcze awarię dolnego przewodu chłodnicy. Płyn chlapał po pasku klinowym i płynął po wewnętrznej stronie zderzaka. Przy wymianie popłynął po całej długości zderzaka. Wiem, że klakson jest montowany przy zderzaku i mógł zamoknąć.
Czy to może mieć związek z usterką?
-----------------
[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2011-04-21 20:12:50 ][ powód edycji: poprawa tytułu ]