2011-09-08 14:12:55
Panowie - zaczynacie mnie przerażać

Ja wiem, że mam jeszcze kilka dziurek w tej podłodze, tylko znacznie mniejszych, zostały w zeszłym roku zalepione jakimś gumopodbnym czymś. Czyli mam się nastawiać na sprucie całej podłogi? Jakiego rzędu kosztów się spodziewać?
Dzięki za porady odnośnie demontażu wykładziny - bez zdejmowania deski będzie na pewno łatwiej, zresztą ja po tym demontażu muszę jeszcze do blacharza dojechać. I tu pytanie: czy jeśli zdemontuję fotel pasażera i napinacz pasów z nim związany, to będę mógł bezpiecznie podłączyć akumulator - nie wpłynie to jakoś negatywnie (pewnie mogę się spodziewać jakieś sygnalizacji kontrolką poduszek) na pracę systemu bezpieczeństwa?
Czy zlecać blacharzowi zabezpieczenie blach, czy raczej zrobić to samemu? Jak wiadomo na wszystko trzeba czasu i obawiam się, że rzuci on na to jedynie jakąś cienką warstwę podkładu i przywali barankiem. Może lepiej zrobić to samemu - porządnie. Jakie środki polecacie?
-----------------
Pozdrawiam
Maciek