2004-01-15 10:41:34
Wyczytałem, że w stolycy przybędzie podobno 40 nowych fotoradarów...
Będziemy się teraz czuli jak aktorzy w Holywood wietrząc zęby do wszechobecnych kamer, powodując jeszcze więcej wypadków.
Będziemy cały czas omiatani falami radarów (czy to aby nie groźne... może można wystąpić o jakieś odszkodowannie...).
To rozumiem, ze 40 dodatkowych załóg będzie tego pilnować i nie będzie miało czasu na inne swoje zadania. Jak dodac do tego wezwania do porysowanych zderzaków, to okaże się, ze etatów im nie starczy. Jak będą się zajmować tymitamrzeczami, to nie będą mieli czasu na "zwykłe" radarowanie (takie z ręki) i nie będą mieć dodatkowych przychodów z łapówek, zaś ("radarowani" automatycznie i tak zapłacą mandaty).
Jak nie będą mieli łapówek, to zmniejszą swoje zakupy konsumpcyjne i spadnie popyt na lokalnym rynku i zmniejszy się wzrost gospodarczy, pogorszą się wskaźniki makroekonomiczne. Polska stanie się mniej wiarygodna finansowo na arenie międzynarodowej i wzrosną nam stopy (kredytowe na ten przykład).
Jak nie będą mieli łapówek, to częśc z policyjnych rodzin będzie korzystać z opieki społecznej, czyli pieniędzy podatników. Wtedy zabraknie funduszy na dofinansowanie kultury. A ja lubię kulturę (bo jestem qlturalny raczej facet). Zabraknie funduszy na opiekę zdrowotną (a ja lubie być zdrowym i chcę pozostać w stanie żywym jeszcze przez jakiś czas). Może zabraknąć kasy na wielerzeczy (a ja lubię wielerzeczy). Więc... APELUJĘ DO WŁADZ O ZANIECHANIE TEGO ZAKUPU
[ wiadomość edytowana przez: Mariusznia dnia 2004-01-15 10:47:54 ]