Oelmenager co jest?

Cytat:

2004-08-28 08:23:36, DrA pisze: Uparlo sie chlopisko, ze 5000km mam przejechac i dotrzec silnik. No to jezdze Jeszcze toche zostalo.

Wskocz na rondo. Zablokuj fajerę w odpowiednim położeniu i do żonki sio. A 5 tysiaków samo się natelepie

Uparlo sie chlopisko, ze 5000km mam przejechac i dotrzec silnik. No to jezdze Jeszcze toche zostalo.


-----------------

U mnie jeszcze wcześniej się pojawia Check Oil Level - jak wciągnie setkę oleju na przykład. Minimalna dolewka i z bańki (znaczy dolewka z kanki )

DrA - założ se reklamówkę na rurę z tyłu i przelewaj ten olej spowrotem - skoro go w takich ilościach wpieprza. Pogoniłeś mechaniora? Bo pamiętam, że to po remoncie tak Ci się porobiło.

Ups... taki zajebisty temat przeoczylem

Cytat:

Kartos, o ile komunikat "Engine Oil Level" mozna taktowac jako "ostrzezenie" to "Oil Lack" to juz "blad"

Deko odwrotnie raczej

OIL LACK - zaczyna zapalac sie gdy poziom osiaga polowe stanu
ENGINE OIL LEVEL - poziom minimalny oleju

I o ile pierwszy mozna zignorowac i dolac olej kiedy bedzie najblizsza okazja to drugiego w zadnym wypadku nie.

Jakos tak ostatnio dziwnie czesto mi sie te komunikaty zapalaja... pierwszy po 150-200km... drugi po 300-400km... po zalaniu do pelna

-----------------

u mnie oelmalgel zapaliło sie jak sprowadzałem auto ... ale wiadomo ....oleju prawie nie było o ile można nazwać to olejem... po wymianie w polsce jest oki

Shinobi:
ja teraz niestety robilem uszczelke pod glowica i oprocz tego uszczelki kolektorow oraz pod zaworami. innych uszczelek chyba nie ma (ja mam 2.0 16v). mechanikow mam dobrych wiec nie sadze aby mi nie powiedzieli, ze jeszcze jest jakas uszczelka do wymiany. co do komunikatu oelmangel to zauwazylem, ze dopoki poziom oleju na bagnecie nie dojdzie do polowy miedzy MIN a MAX to sie kumunikat nie zapala. u mnie rozswiazanie jest proste. jak sie pojawia to dolewaz oleju na MAX i mam spokoj. przynajmniej tak bylo przed wymiana uszczelki. na razie mam spokoj.

robert

Witam, u mnie też pojawia się ten komunikat od 16 maja bieżącego roku. Samochód mam od 24 kwietnia i do dnia pojawienia się komunikatu zrobiłem omesią ok 4000km. Oczywiście na samym początku wymieniłem oleje i płyny - oleju miałem do kreski max na bagnecie. 3000km zrobiłem w trasie do niemiec i z powrotem więc nie jechałem wolno. Jak wracałem ok 100km przed domem pokazał mi się komunikat Oelmenager sprawdziłem stan i dolałem troszeczkę oliwy. Od tamtej pory komunikat pojawia się często!! Oleju ubywa więcej niż powinno. Myślałem że z powodu wycieku przez uszczelniacza wału, ale przy wymianie świec zobaczyłem że uszczelka pod pokrywą zaworów dała pupy Więc może ten czujnik dobrze działa i macie problem z jakąś uszczelką.

Tak przy okazji czy ktoś wymieniał uszczelkę pod pokrywą zaworów?? Jakie uszczelki oprócz kolektora ssącego trzeba jeszcze wymienić przy tej robocie? Może jakieś uwagi?? Niestety to uszczelka prawej strony silnika czyli od strony kierowcy.

Pozdrawiam Piotrek

-----------------
Mówią, że ostrożność jest matką powodzenia, ale to nie prawda, bo gdyby była ostrożna, nie zostałaby matką. - Julian Tuwim

Ano właśnia a ja założyłem niskoprofilowe oponki i ostatnim razem jak jechałem trasą Kościelec-Turek, a tam koleinki że hoho to była już mała przycierka miską. Swoją drogą to szczęście że nie było więcej upalnych dni bo trzeba by było sobie założyć oponki od jeep'a - nasi drogowcy niczego się nie nauczyli przez tyla lat i ciągle wypierdalają nasze pieniądze w błoto, a wystarczyło by raz a porządnie a nie ciągle a kiepsko, pod Wrocławiem remontują drogę już 2 miesiąc, a ten kawałek który oddali po remoncie już trochę nie tak wygląda. To tak jakby ktoś to specjalnie robił aby co roku mieć robotę, bo nie wierzę że w interesie drogowym siedzą sami debile.
No ale trochę zboczyłem z tematu

W A jest to samo obniz sobie fure, to zaraz sie pozegnasz z miska.



-----------------

Tak tyle że u mnie wymieniał obydwa uszczelniacze i nie leci nigdzie po silniku spędziłem w kanale dobre 20 min oglądając wszystko dokładnie. A co do osłony to mnie zaciekawiło, chętnie bym ją nadobył ale z innych powodów niż plamki oleju na parkingu. Swoją drogą to w MV6 wpieniają mnie jeszcze te nisko umieszczone miski bez jakiejkolwiek osłony, coś wystającego na drodze i nieszczęście gotowe.
U nie też pojawiało się na kompie oil lack a kontrola na bagnecie wykazywała że olej jest - dolewki pomagały.

Cytat:

Eeee, ja wyznaje zasade, ze nie kupuje sie aut zaczynajacych sie na "F" - fiat, ford, francuskie

Popieram w pełnej rozciągłości

Eeee, ja wyznaje zasade, ze nie kupuje sie aut zaczynajacych sie na "F" - fiat, ford, francuskie ... folkswagen

A tak powaznie to straszny zenadix z ta uszczelka, po 28tys. km - ZENADA, wymienic ... auto !!! oczyiscie na OMESIE

pozdrawiam

-----------------

Masz szczęście że nie pod głowicą.

Przepraszam Panowie za OT, ale nie moge, a że akurat jest o oleju.......

Auto mojego ojca, Fiesta 99 Kwicień.
Przebieg 28 tys. auto głównie stoi na parkingu w innym mieście.
Otwieram maske a tam silnik uwalony w oleju - uszczelka pod pokrywą zaworów - pierwsza od góry.....

Ja zdębiałem........... 28 tys przebiegu.....

-----------------

Jeśli chodzi o poduchy to rzeczywiście wielokrotnie w rozbitkach zzwyczaj przywożonych z zachodu są wstawiane zaślepki a poduchy całkowicie odłączane. Ale dla kogoś, kto się cośkolwiek zna na samochodach taki fakt jest bardzo łatwo stwierdzić. Przede wszystkim zaślepki są zazwyczaj twarde bo odlane z plastiku, natomiast poduchy są miękkie, bo jest tylko warstwa tworzywa, pod którą jest trochę pozwijanego materiału tworzącego balon. Jeśli więc naciśniesz prawdziwą poduchę, to powinna się ugiąć. Co do czujników, to po przekręceniu na zapłon powinna się zapalić kontrolka "Air Bag" razem z innymi tj. ciśnienie oleju, komp pokładowy itp. Jeśli się wogóle nie zapala, to nie należy wierzyć sprzedającemu że się przepaliła, bo świadczy to o tym, że cały sensor poduch jest odłączony, bo nie chciało się go klientowi wymieniać (dodatkowy koszt do poduch). Są też przypadki podpinania kontrolki poduch do innych np. ciśnienia oleju. Jeśli więc poduchy gasną jednocześnie z jakąś inną kontrolką, to jest to nieprawidłowe i na 99% ktoś grzebał w liczniku. Jeśli po włączeniu zapłonu kontrolka poduch świeci się ciągle lub miga (ogólnie rzecz biorąc nie gaśnie po ok. 5-10 sek) to znaczy, że poduchy są walnięte i nie został odłączony sensor, który po zadziałaniu ten jeden raz, pokazuje istniejący stan rzeczy. Istnieje jeszcze jedna możliwość, że po wybuchu klient był kumaty, wymienił (lub zresetował) czujnik, założył zaślepki, a w przewód zamiast poduch wpiął oporniczki odpowiadające rezystancją poduchom. W takim przypadku kontrolka i sensor działają prawidłowo ale w chwili zderzenia nie wybuchają, no bo przecież nie ma co wybuchać. W takiej sytuacji nawet podpięcie do kompa w serwisie w celu sprawdzenia czy są poduchy nic nie wykarze, bo oporniczki dobrze je imitują i komputer nie widzi różnicy (przypadki opisywane w prasie).
Po tych wywodach chyba już żaden LOBowiec nie da się naciąć na Be bez poduch.
A czujniczek oleju (ro)zwierać, a nie wymieniać i tylko olej regularnie sprawdzać.

Cytat:

Więc trza było zewrzeć.

Moim skromnym zdaniem "zewrzec" mozna zwieracze, a nie jakies tam czujniki. Tak to juz bywa w naszym popieprzonym kraju, ze kupujesz samochod z air bag, abs itp. Po przekreceniu kluczyka kontrolki gasna . Jedzie sobie pan samochodem i nagle male bum. Swiecie przekonany ze poduszki wystrzela, a tu dupa, bo co sie okazalo, ze juz kiedys sie nadymaly. Co by auto nie stracilo na wartosci to dla potencjalnego nadywcy zostaly one "zwarte" i git Przeciez ktos ten czujnik nie wstawil po to aby nas on wkurzal ale po to aby ostrzegal lub alarmowal o mozliwej usterce.


-----------------
navigare necesse est, vivere non est necesse

Z tego co widzę, to czujniki od poziomu oleju to feler nie tylko w A ale i w B. Proponuję więc wszystkim moje rozwiązanie polegające na małej zworce. Jeżdżę tak już ok 100 tys km ze zwartym czujnikiem i nic się nie stało. Sprawdzam tylko systematycznie stan oliwy. Znacznie tańsze rozwiązanie niż wymiana tych popapranych wynalazkó (koszt do Omy A ok. 160 zł). Tylko nie wiem czy w Omie B trzeba zewrzeć czy odłączyć, bo jak u mnie odłączyłem, to świeciło non stop pomarańcz kolor. Więc trza było zewrzeć.

uuu lepiej nie jezdzi nia i to czym predzej... albo silnik do kapitalki bo nie trzyma ciesnienia, albo walniety czujnik. a jak z moca? nie czuc ze jest toporna? nie przegzewa sie?

-----------------

a ja mam pytanko dotyczące czerwonej kontrolki oleju.

Od wczoraj mi się świeci ciągle , stan oleju na bagnecie max, brak komunikatów na komputerze pokładowym

Może ktoś wie co dolega Omesi??

Cytat:

2004-07-02 20:30:06, ravba pisze: Witam Jak to jest że poziom oleju na bagnecie mam na max. a zdarza się komunikat "Oelmangel". Ile można jeszcze lać?. Jeszcze trochę a silnik zesra się olejem. Raz miałem "Motoroil stand" ,wyciągnąłem bagnet i wszystko wiadomo. Dolałem.

O ile mi wiadomo, to ten czujnik poziomu oleju w V6 to ogólna lipa. W sensie trwałości. U mnie jest taki efekt, że co jakiś czas się pojawia "Check Oil Level", mimo że mam na górną kreskę. Mój mechanik o to pytany (sam jeździł MV6 kilka lat) mówi, że też tak miał, gówno się psuje co kilkadziesiąt tysięcy i drogie (~200 PLN)jest.

pozdr,
Robert