Forum dyskusyjne ...
forum dyskusyjnedołącz do klubulista klubowiczównasze samochody

   rejestracja | zaloguj się   pomoc

Znowu Awaria Alternatora - Klub jak zwykle pomógł

 Moderowane przez: Bialy, mifinka
 MotoNews.pl » Klub Daewoo Espero

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najstarszych wypowiedzi <<  Następna strona 
[ 1 2
 Autor 
 2005-03-13 11:51:05

Witam Wszystkich.

Wczoraj znowu padł mi alternator... zero zsilania i to na środku mosty Siekierkowskiego.

Stał się to w drodze na imprezke do Kosty... i cała szczęście bo w ciągu 15 min. zjawiłasie ekipa ratunkowa w składzie :
Kosta + Towarzyszka życia
Bartek 1112
Norbert84

A jak fajnie jedzie się na lince podczas paskudnej pogody... gdy nie chodzą wycieraczki poprostu masakra

Po około 200 metrach już nic qrna nie widziałem i polegałem tylko na światłach kosty widzianych przed sobą poprzez zapaprana szybę....
Całe szczescie kolumnę nieszczęścia zamykał Bartek.

W ten sposób, bez świateł, hamulców, wspomagania i wycieraczek dotarliśmy do mnie pod dom....

Jeszcze raz dzięki za pomoc... a teraz kombinuję jak zaciągnąć padnięte bydle do Sławka....

-----------------
Zamieniłem na 100KM z czystej Ropy...
2015-10-06 13:30
  
 
 2005-03-13 12:21:00

Cytat:
2005-03-13 11:51:05, KaZaK pisze:
... zero zsilania i to na środku mosty Siekierkowskiego. Jeszcze raz dzięki za pomoc...



trzeba wspomnieć, że hamulców nie było i że fajnie się na ręcznym "zawijało" ehhehe....

po to jest klub, żeby sobie pomagać więc nie ma problemu

-----------------
 
 
 
 2005-03-13 12:32:01

Ale dlaczego nie było hamulców?
Chyba raczej nie było wspomagania, ale hamulce powinny być, tylko pedał wymagał znacznie większej siły.

-----------------
Socialism - a great idea until you run out of other people's money - Margaret Thatcher
2015-11-21 22:38
  
 
 2005-03-13 14:10:38

Cytat:
2005-03-13 12:32:01, Robert_S pisze:
Ale dlaczego nie było hamulców? Chyba raczej nie było wspomagania, ale hamulce powinny być, tylko pedał wymagał znacznie większej siły.



polecam co by szanowny kolega rozpedzil sie do 80 km/h i wylaczyl stacyjke....

bez wspomagania praktycznie w espero nie

ma hamulcoow...



-----------------
Zamieniłem na 100KM z czystej Ropy...
2015-10-06 13:30
  
 
 2005-03-13 14:59:40

Polecam też próbę zahamowania ręcznym z tej samej prędkości.
Nikt też nie każe holować z taką prędkością, zwłaszcza po mieście.

Wg mnie lepiej było pożyczyć od kogoś w pełni naładowany akumulator - na przejechanie kilkudziesięciu km powinien wystarczyć.

-----------------
Socialism - a great idea until you run out of other people's money - Margaret Thatcher
2015-11-21 22:38
  
 
 2005-03-13 15:37:52

oj chyba nie trzeba przypominac ile km/h wolno holowac po miescie ?

-----------------
Rusza panzer, Złoty panzer
Czołg co prowadzisz go jednym palcem
Czołg co walczy z dystansem
Czołg co musi wygrać w tej walce...
2015-10-23 01:03
  
 
 2005-03-13 15:59:46

od czego są przyjaciele

-----------------
MERCEDES-BENZ EXCLUSIVE CAR
 
  
 
 2005-03-14 12:33:59

Cytat:
2005-03-13 14:59:40, Robert_S pisze:
Polecam też próbę zahamowania ręcznym z tej samej prędkości. Nikt też nie każe holować z taką prędkością, zwłaszcza po mieście. Wg mnie lepiej było pożyczyć od kogoś w pełni naładowany akumulator - na przejechanie kilkudziesięciu km powinien wystarczyć.



Oczywiście był to by najlepszy patent... ale nie do zastosowania w moim przypadku niestety...

Doszło do tak zajebistego zwarcia że naładowany akumulator wytrzymuje 15 sek. po przekręceniu kluczyka, nie mówiąc o smrodzie i skwierczeniu z okolic alternatora.
Prawdopodobnie nawet na 100% jebnęło uzwojenie i jest zwarcie na stojanie, więc jutro z duszą na raminiu holuję powolutku do Sławka.

-----------------
Zamieniłem na 100KM z czystej Ropy...
2015-10-06 13:30
  
 
 2005-03-15 07:36:35

Przyjacielu, a po co holować, nie byłoby wygodniej wyjąć sam alternator skoro jesteś pewien że to on padł.
2015-07-09 07:56
  
 
 2005-03-15 08:04:58

Jesli komus sie zdarzy awaria gdzies w wawie lub okolicach moze liczyc na moja pomoc jak cos to prosze dzwonic 508398424.

Pozdrwiam
2012-09-04 15:49
  
 
 2005-03-16 15:12:41

Cytat:
2005-03-15 07:36:35, AsterixGal pisze:
Przyjacielu, a po co holować, nie byłoby wygodniej wyjąć sam alternator skoro jesteś pewien że to on padł.



Z wyjmowaniem to bym nie szalał... bo lubię wspomaganie
Ale odpiołem skubańca tak co by sie kręcił ale nie zwierał i na akumulatorku dojechałem do Sławka.
Oczywiście przy odpinaniu Alternatora nie obyl się bez śmiesznych scen - speedr wie jakich - a mianowicie zawieszenia się alarmu.

Oczywiście po 15 minutach i sprawdzeniu wszystkiego okazało się że to nie alarm tylko włąączone światła awaryjne.....

Ale to nic, u słąwka po zamontowaniu nowego alternatora ren też sie spalił... i nie wiadomo do dzisiaj co robi tak ogromne zwarcie....


MOŻE KTOŚ MA JAKIŚ POMYSŁ!!!!!!! ???????

-----------------
Zamieniłem na 100KM z czystej Ropy...
2015-10-06 13:30
  
 
 2005-03-16 15:20:10

Paweł szczerze współczuje, kolejna kasa z kieszeni pójdzie

-----------------
 
 
 
 2005-03-16 15:24:07

Bylem dzisiaj u slawka zostawic swojego bolida i gadalem z nim o towim. Dzisiaj dobiera sie do glownej wiazki zeby zlokalizowac zwarcie. A mam pytanie kiedy go odbierasz?

-----------------
"Proste są dla szybkich samochodów, zakręty są dla szybkich kierowców" C. McRae
2020-02-20 15:01
  
 
 2005-03-16 15:44:22

Cytat:
2005-03-16 15:24:07, Bartek1112 pisze:
Bylem dzisiaj u slawka zostawic swojego bolida i gadalem z nim o towim. Dzisiaj dobiera sie do glownej wiazki zeby zlokalizowac zwarcie. A mam pytanie kiedy go odbierasz?



i to jest bardzo dobre pytanie......
nie mam pojecia, wszystko zalezy od pomysłowości Sławka, i innych czynników tego koreańskiego wynalazku.....

oby jak najszybciej

-----------------
Zamieniłem na 100KM z czystej Ropy...
2015-10-06 13:30
  
 
 2005-03-18 09:58:01

Panie, a co z akumulatorem, bo może on ma zawarcie.

Opisz jak zachowuje się samochód bez podpiętego alternatora.
2015-07-09 07:56
  
 
 2005-03-18 10:05:52

Cytat:
2005-03-18 09:58:01, AsterixGal pisze:
Panie, a co z akumulatorem, bo może on ma zawarcie. Opisz jak zachowuje się samochód bez podpiętego alternatora.



no i tu jest problem... bo akumulator wpozadku.. z odpietym alternatorem działa poprawnie, na LPG działa poprawnie, zapinasz benzyne i dupa....

Gadałem wczoraj z kolesiem z FSO na Żeraniu, i stwoerdził że w wiązce głównej mogło się coś zgrzać i z zewnatrz nie widać, alemoze dawać zwarcie.

Więc trzeba poszukać, a to niestety potrwa....

-----------------
Zamieniłem na 100KM z czystej Ropy...
2015-10-06 13:30
  
 
 2005-03-18 12:47:00

Cytat:
2005-03-18 10:05:52, KaZaK pisze:
...
zapinasz benzyne i dupa....
...


jak to benzynę
2015-07-09 07:56
  
 
 2005-03-18 13:40:28

Cytat:
2005-03-18 12:47:00, AsterixGal pisze:
jak to benzynę



no bo jak była adnieta pompa to przestawilem próg obrotów i odpałka na gassie.... no i jak wyłącza sie gaz i wrzooca benzynke to wali zwarcie

-----------------
Zamieniłem na 100KM z czystej Ropy...
2015-10-06 13:30
  
 
 2005-03-18 14:27:36

czegoś tu nie kumam.
O ile pamiętam to alternator może dostarczyc ponad 80A prądu, więc zwarcie we wiązce ,gdzie przewody mają mały przekrój, spowodowałoby totalny pożar instalacji i napewno bys się o tym dowiedział. Jeśli nawet zwarcie jest we wiązce, to napewno przed jakimkolwiek bezpiecznikiem.
Samochód na akumulatorze pracuje, a czy przełaczenie na benzynę w tym momencie też powoduje zwarcie (odłaczony alternator). Nie trzyma mi się to kupy.
Rzuć okiem na strone 517 z serwisówki Espero.
Myślę, że aby uwalić alternator to zwarcie musi być na przewodzie o znacznym przekroju (tam właśnie są takie przewody 10 i 16mm2), tak aby przewód się nie zapalił-izolacja nie stopiła, a zwarcie wywaliło alternator. Obwód który może się zamknąć dużym przepływm prądu.






[ wiadomość edytowana przez: AsterixGal dnia 2005-03-18 14:58:38 ]
2015-07-09 07:56
  
 
 2005-03-21 16:12:25

No i mamy rozwiązanie...
Przyczyna awarii był:
BRAK MASY SILNIKA!!!

Normalnie dp tych baranów co sypiąsolą po naszych ulicach, napiszę i wystawię rachunek za naprawę i straty moralno nerwowe....

poprostu maxymalna porażka....

-----------------
Zamieniłem na 100KM z czystej Ropy...
2015-10-06 13:30
  
 
   Następna strona 
[ 1 2
 MotoNews.pl » Klub Daewoo Espero

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM