2011-03-12 19:44:30
Temat dawno nie odnawiany.
Jeżdżę rzadko, ale ostatnio podczas jazdy po nierównościach coś zaczęło mocno z przodu stukać, po równej szosie w porządku.
Dzisiaj przy słonecznej pogodzie, podnoszę prawy przód i widzę, że dolna część sprężyny jest ruchoma, ale powierzchnia pęknięcia jest jakaś brudna. Nie dało się tej części luźnej wyjąć bo był za mały odstęp między końcami, więc zostawiłem.
Podnoszę lewą stronę i widzę, że też jest luźna dolna część sprężyny, ale powierzchnia pęknięcia jest świeża, czysta, a więc pęknięcie świeże. Ta część dała się wyjąć bo był szerszy odstęp między końcami.
Teraz mam naturalne obniżenie.
Zastanawia mnie fakt, że w czasie przeglądów rejestracyjnych tak dokładnie trzęsą samochodem i zawsze wychodziło dobrze z zawieszeniem. Miałem odczucia, że coś jest nie tak bo w czasie ostrego skrętu w lewo było słyszalne ocieranie koła przedniego, chyba o nadkole, ale tym się nie przejmowałem.
Teraz jest dylemat, czy kupować używane sprężyny czy nowe bo samochód jest stary /94r/, a może da się pojeździć na takim obniżeniu bo jeżdżę przeważnie sam i bez obciążenia.
Może jakieś sugestie ktoś ma lub własne spostrzeżenia.
Pozdr.