2013-03-08 09:20:13
Retki, rewolucja to nie jest, bo to było dyskutowane.
Aby być OPP należy przez dwa lata prowadzić i udokumentować działalność pożytku publicznego, w naszym przypadku było by to np.: nauka i edukacja (pogadanki w szkołach), organizowanie szkoleń z ratownictwa medycznego - pierwsza pomoc w wypadkach drogowych.
Oznacza to tyle, co cykliczne, regularne organizowanie różnych akcji dla "zwenątrz", nie dla nas (OPP ma być dostępna dla szerokiego kręgu odbiorców). Plus, innej działalności niż ta "społecznie pożyteczna" nie będzie można już prowadzić. Oznacza to, że 1% nie zostanie przeznaczony na dofinansowanie zlotów, koszulek, czy czego tam chcecie.
Powiem tak: jak komuś się będzie chciało, to nie ma problemu, ale póki co ciężko jest znaleźć kogoś do pomocy w organizacji zlotów, a w przypadku takich akcji trzyosobowy zarząd albo padnie po pół roku, albo zwykle nie da rady. No i to już nie będzie zabawa w "rządzenie", tylko prowadzenie właściwie dział.charytatywnej.