no i sie rozpierd***oliło, wlasciwie foto story nie napisze bo mam tylko koncowe kadry akcji, jednak mysle ze dosc satysfakcjopnujace . NA pierwszej fotce to ja na szczescie nic niekomu sie nie stalo, mysle ze glowno przyczyna tego co tutaj mamy okazje obserwowac jest brak prawa jazdy= brak umiejetnosci, bo jazdna 3 litrowym senatorem ze szpera, bokersami do najlatwiejszych nie nalezy
Mi się inaczej powbijała trawa w koła jak wydzwoniłem, o tak się wbiła: klik. Zeszło wam powietrze z tych kół gdzie się powbijało? Mi zeszło po dwóch dniach.
----------------- 126 GT i.e., czyli głośny pierd z wytryskiem
Ale fajnie... Ja kiedyś krasztestowałem w taki sam sposób taką samą 205 jak w tle widać (może to nawet ten sam)
Żarty na bok... dobrze że się nikomu nic nie stało! Ja też miałem szczęście i pasy zapięte, bo jak bym nie miał to bym na wózku jeżdził.