2006-09-28 21:48:40
Niedawno wymiałem filtry, swiece i całą mase innych rzeczy, wszystko oczywiście oryginalne, np swiece i filtry z motorcrafta itd
Okazało się, że wszystkie zaciski na przewodach gumowych, na dolocie są poluzowane na maksa, rura dolotowa która idzie od przepływomierza do tego plastyku była cała luźna.
To naprawde musiało nieźle przypie...lić, bo wszystko było tak jak by dopiero było osadzone i przygotowane do poskręcania, ogólnie wsio na maksa poluzowane.
Poskręcałem wszystko troche przykręciłem gaz i obroty są w miare stabilne, acha zatankowałem na statoil za 20 zetec i dalej strzały, podjechałem na BiPi za 50 zetec i wsio sie w miare uspokoiło.
Teraz jest juz stabilnie, obroty na benzynie ok -czyli takie jak były przedtem, na gazie w miare -umówiłem się juz na regulacje u takiego speca co mu nic niepodskoczy.
Niewiedziałem że eksplozja w dolocie ma taką siłe.
-----------------
załóż buty do golfa bo nas zamkną