Forum dyskusyjne ...
forum dyskusyjnedołącz do klubulista klubowiczównasze samochody

   rejestracja | zaloguj się   pomoc

Ulewa i parę problemów

 Moderowane przez: Karolyna, Kleszczak, kylo32, michno45, zsmarti
 MotoNews.pl » Ford Escort FanKlub

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najnowszych wypowiedzi <<
 Autor 
 2006-10-31 19:47:00

Z mojego doświadczenia wiem że jadąc moim fordonem podczas ulewy ; tak że na drogach woda stała i sięgała do podwozia ; autko nagle zaczeło się dławić, potem strzeliło z rury wydechowej i zgasło. Po kilkakrotnej próbie odpalenia auta udało mi się ale auto nie jechało, więc je zostawiłem i zadzwoniłem po dziewczynę aby mnie podwiozła.
Na drugi, piękny dzionek, odpalam autkoi co ... Odpaliło od razu.
Napiszę tylko że sprawdzając autko zaraz po telefonie do przyjaciółki sprawdziłem filrt powietrza świece oraz przewody WN. Wszystko było suchutkie.
Wniosek :
- sonda lambda którą musiałem "podtopić".
2007-07-31 15:08
  
 
 2006-10-31 12:12:07

A ja powiem inaczej - zobacz zlacze sondy lambda. Kiedys jak mialem styki zgnite, to wlasnie dzialo sie to o czym piszesz. Oczywiscie nie wykluczam cewki ani kabli, to trzeba zobaczyc w pierwszej kolejnosci

-----------------
Ford Escort 1.6EFi/105KM, 1991rok
2012-04-30 22:01
  
 
 2006-10-31 12:01:52

witam,

możliwości są dwie

1. kable
2. cewka zapłonowa


-----------------
pzdr.
Czester

FEFK#1238
2014-05-20 20:50
  
 
 2006-10-31 11:24:48

Mam escorta 1,4 z 93r

Ostatnio w Krakowie była mocna ulewa i zaczęły się problemy. Auto stało sobie na parkingu giełdy na Rybitwach, z kumplem śmigaliśmy szukając jakiegoś wozidełka dla niego. Wróciliśmy odpaliłem auto i po jakiejś minutce zaczęło cholernie nierówno pracować oczywiście mocy brak - auto wogóle nie chciało jechać... myślałem że to koniec paliwa więc pomału toczyłem się w strone najbliższej stacji i po chwili problem zniknął - auto zaczęło normalnie pracowac.
Pojechaliśmy na elektroniczną i znowu to samo, znowu szarpanie i brak mocy, które po chwili ustało.
Dodatkowo jeszcze na jakimś zakręcie usłyszałem pisk - chyba pasek.

Gdy otworzyłem maske, cały tył silnika był mokry.

W związku z tym pytania:
Czemu tak cholerstwo szarpie? Kable WN?
Czy można gdzieś kupić pod silnik płytę taką jak mają rajdówki? Żeby tak nie bryzgała tam woda. Chyba wiecie o co mi chodzi.
2007-04-15 00:49
  
 
 
 MotoNews.pl » Ford Escort FanKlub

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM