rejestracja | zaloguj się   pomoc

Idealne malowanie

 Moderowane przez: Bialy
 MotoNews.pl » Renowacja nadwozia

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najstarszych wypowiedzi <<  Następna strona 
[ 1 2 3
 Autor 
 2005-03-22 23:43:11

Chcialbym pomalowac swoje autko tak zeby nie bylo widac wogole faktury lakieru i zeby lakier byl polozony idealnie, cos jak lusterko.

Znacie kogos do kogo przyjade przygotowanym autkiem a on mi go pomaluje idealnie?! I czy to jest mozliwe?
2010-10-22 21:26
  
 
 2005-03-22 23:50:24

pewnie ze jest mozliwe. jakbys mieszkal w krakowie to bym ci polecil lakiernika. mozesz wejsc na stronke Renowacja Nadwozia tam w menu "lakiernik" sa przykladowe fotki jak mozna pomalowac fiata narazie tylko fotki fiata niedlugo bedzie wiecej fotek. stronka jeszcze w budowie

-----------------
G.E.G
www.gazujemy.pl Montaż instalacji gazowych LPG, LANDI RENZO, STAG, WULKANIZACJA www.geg.vel.pl
www.renowacja-nadwozia.prv.pl stronka w budowie ale zapraszam:)
2016-10-23 19:59
  
 
 2005-03-22 23:50:59

Jest możliwe-jak najbardziej i to w garażowych warunkach Jeden warunek: IDEALNIE przygotowany samochód (czyli jazda na mokro z papierem 800-1200 nie wspominając o wyszpachlowaniu wszelkich dołków na karoserii-strasznie żmudna robota bo non stop trzeba moczyć samochód a na końcu i tak zrobić próbę lakierową) i umiejętne malowanie lakierem o gęstości niemal wody. Konieczne nałożenie około 6-10 warstw i masz o niebo lepiej niż niektóre fabryczne samochody w salonach

-----------------
 
  
 
 2005-03-22 23:53:55

Cytat:
2005-03-22 23:50:59, -SerU- pisze:
Jest możliwe-jak najbardziej i to w garażowych warunkach Jeden warunek: IDEALNIE przygotowany samochód (czyli jazda na mokro z papierem 800-1200 nie wspominając o wyszpachlowaniu wszelkich dołków na karoserii-strasznie żmudna robota bo non stop trzeba moczyć samochód a na końcu i tak zrobić próbę lakierową) i umiejętne malowanie lakierem o gęstości niemal wody. Konieczne nałożenie około 6-10 warstw i masz o niebo lepiej niż niektóre fabryczne samochody w salonach


ja odradzam malowanie auta na czarno ktore nie jest do konca dobrze przygotowane. czarny kolor ma to do siebie ze widac na nim wszystkie rozne male duperelka niedoczyszczona szpachla male wglebienia itp itd

-----------------
G.E.G
www.gazujemy.pl Montaż instalacji gazowych LPG, LANDI RENZO, STAG, WULKANIZACJA www.geg.vel.pl
www.renowacja-nadwozia.prv.pl stronka w budowie ale zapraszam:)
2016-10-23 19:59
  
 
 2005-03-23 10:34:39

Tak czarny to ekshibicjonista, ujawni każdą niedoróbkę lakiernika.

-----------------
2017-04-08 21:07
  
 
 2005-03-23 14:44:13

Nie boicie się szlifować szpachli na mokro? Przecież część tej wody wsiąka w nią, dostaje się do podkładu... Nawet jak wyschnie, to sole mineralne zawarte w wodzie i tak zostaną pod położonym później podkładem i lakierem...

-----------------
Były: Toyota Corolla 1.3XL Born in Takaoka
Rover 25 Longbridge Edition ;)
Jest: BMW 116 Regensburg Edition ;-)
2015-01-28 09:08
  
 
 2005-03-23 23:34:15

Cytat:
2005-03-23 14:44:13, Golden_Flyer pisze:
Nie boicie się szlifować szpachli na mokro? Przecież część tej wody wsiąka w nią, dostaje się do podkładu... Nawet jak wyschnie, to sole mineralne zawarte w wodzie i tak zostaną pod położonym później podkładem i lakierem...





Jak zyje nie slyszalem wiekszej glupoty!!!

Szpachlowka ma za male mikro-pory zeby weszla w nia woda.....to nie gips.
Szlifowac na sucho szpachli nie sposob, bo sie "szlichci" pod papierem i w ciagu 2 minut mozna znisczyc caly arkusz.

-----------------
http://plepleple.pl
2025-11-19 21:24
  
 
 2005-03-24 08:43:20

Cytat:
2005-03-23 23:34:15, el_comendanto pisze:
Jak zyje nie slyszalem wiekszej glupoty!!! Szpachlowka ma za male mikro-pory zeby weszla w nia woda.....to nie gips. Szlifowac na sucho szpachli nie sposob, bo sie "szlichci" pod papierem i w ciagu 2 minut mozna znisczyc caly arkusz.



Bardzo jesteś miły. A tak poza tym, to opinię taką słyszałem już od kilku blacharzy, którzy mają zapewne większe doświadczenie od Ciebie. Ja osobiście wolę zużyć więcej papieru, ale cóz... wolna wola

-----------------
Były: Toyota Corolla 1.3XL Born in Takaoka
Rover 25 Longbridge Edition ;)
Jest: BMW 116 Regensburg Edition ;-)
2015-01-28 09:08
  
 
 2005-03-24 09:04:09

Cytat:
2005-03-24 08:43:20, Golden_Flyer pisze:
Bardzo jesteś miły. A tak poza tym, to opinię taką słyszałem już od kilku blacharzy, którzy mają zapewne większe doświadczenie od Ciebie. Ja osobiście wolę zużyć więcej papieru, ale cóz... wolna wola



Czesc!!!

Tu nie chodzi o "miłość" tylko oto ,ze jak to przeczytalem,to normalnie spadlem z krzesla

Wiec moja teoria jest taka,ze skoro papier do szlifowania szpachli i matowienia lakieru nazywa sie wodnym to nalezy uzywac go z woda. Nie wiem,jakich szpachli uzywaja Twoi blacharze- moze to malarze-gipsiarze??? (ale rym )
Mam jako takie doswiadczenie w tych sprawach, nie prostowalem co prawda przystanku autobusowego, przywiezionego, jako lekko bity Audik, ale nigdy nie spotkalem sie z teoria o wsiakaniu wody.

BTW:

Na sucho mozna szlifowac,majac szlifierke oscylacyjna,zeby Cie prad nie kopnal

-----------------
http://plepleple.pl
2025-11-19 21:24
  
 
 2005-03-24 22:53:45

Szpachle i podkłady w tych czasach szlifuje się na sucho, ostatnie szlifowanie przed malowaniem jest mokre a i to nie wiadomo jak długo. Trzeba iść z postępem.

-----------------
"Gdyby człowiek wiedział, że tak bedzie ...
To by sie przy porodzie zaparł."
2008-06-28 18:28
  
 
   Następna strona 
[ 1 2 3
 MotoNews.pl » Renowacja nadwozia

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM