2005-03-24 09:04:09
Cytat:
|
2005-03-24 08:43:20, Golden_Flyer pisze:
Bardzo jesteś miły. A tak poza tym, to opinię taką słyszałem już od kilku blacharzy, którzy mają zapewne większe doświadczenie od Ciebie. Ja osobiście wolę zużyć więcej papieru, ale cóz... wolna wola
|
|
Czesc!!!
Tu nie chodzi o "miłość"

tylko oto ,ze jak to przeczytalem,to normalnie spadlem z krzesla
Wiec moja teoria jest taka,ze skoro papier do szlifowania szpachli i matowienia lakieru nazywa sie wodnym to nalezy uzywac go z woda. Nie wiem,jakich szpachli uzywaja Twoi blacharze- moze to malarze-gipsiarze??? (ale rym

)
Mam jako takie doswiadczenie w tych sprawach, nie prostowalem co prawda przystanku autobusowego, przywiezionego, jako lekko bity Audik, ale nigdy nie spotkalem sie z teoria o wsiakaniu wody.
BTW:
Na sucho mozna szlifowac,majac szlifierke oscylacyjna,zeby Cie prad nie kopnal

-----------------
http://plepleple.pl